F1 - testy: świetne tempo Kwiata, bolid Williamsa wreszcie pojawił się na torze

  • Data publikacji: 20.02.2019, 19:30

Daniił Kwiat (Toro Rosso) ustanowił najlepszy rezultat, podczas trzeciego dnia przedsezonowych testów F1 na torze Circuit de Catalunya pod Barceloną. Rosjanin pętlę toru w Montmelo pokonał w czasie - 1:17.704. Na drugiej pozycji znalazł się Kimi Raikkonen (Alfa Romeo Racing), który był pod wrażeniem osiągów swojego bolidu. Pierwszą trójkę uzupełnił Daniel Ricciardo (Renault). W sesji popołudniowej na torze pojawił się nowy bolid Williamsa, prowadzony przez George'a Russella. Jutro w porannej sesji do kokpitu wsiądzie Robert Kubica.

 

O godzinie 4 rano do Katalonii dotarł tegoroczny bolid Williamsa - FW42. Zgodnie z przewidywaniami, w porannej sesji żadnego z kierowców brytyjskiej ekipy na torze jeszcze nie zobaczyliśmy. Mechanicy musieli poskładać wszystkie elementy w jedną całość - a na to potrzeba było czasu. Około godziny 14:30 z garażu wynurzył się wreszcie biało-jasnoniebieski samochód, w którym zasiadał George Russell. Brytyjczyk w sumie pokonał 23 okrążenia. Ukończył dzisiejsze testy na ostatniej pozycji (1:25.625), czego można było się spodziewać po ostatnich zawirowaniach w zespole z Grove. Podczas jutrzejszej porannej sesji testowej w bolidzie ujrzymy Roberta Kubicę. Przed Polakiem pracowite cztery godziny, podczas których Krakowianin będzie musiał zapoznać się z tegoroczną maszyną i nadrobić zaległości.

 

Pogoda w Katalonii sprzyja zespołom i kierowcom od początku testów. Dziś także było słonecznie. Temperatura powietrza rano wynosiła 10 stopni, zaś toru 13. W porannej sesji najlepszy rezultat odnotował Kimi Raikkonen (Alfa Romeo Racing). Fin przejechał okrążenie toru Circuit de Catalunya w czasie - 1:17.762, mając w swoim bolidzie założone opony z najbardziej miękkiej mieszanki C5, oznaczonej czerwonym kolorem. Kierowca z Espoo zaliczył krótki przejazd i poprawił osiągnięcie Sebastiana Vettela z poniedziałku o blisko cztery dziesiąte sekundy. Popularny Iceman został pierwszym zawodnikiem, podczas tegorocznych testów, któremu udało się zejść poniżej 1 minuty i 18 sekund. 

 

Za plecami Fina znalazł się Sebastian Vettel. Lider Ferrari stracił do swojego byłego zespołowego kolegi blisko sześć dziesiątych sekundy, ale należy pamiętać, że swoje najlepsze okrążenie pokonał na oponach twardszych C3 (żółty kolor). Poranne jazdy na trzeciej pozycji zakończył Nico Hulkenberg (+1.038). Niemiec pokonuje kilometry toru w Montmelo bez aktywnego tylnego skrzydła (DRS). To pokłosie usterki, do której wczoraj doszło w samochodzie Daniela Ricciardo. Australijczyk stracił panowanie nad bolidem i wyleciał z toru, wskutek awarii tylnego spojlera. Dziś inżynierowie francuskiej stajni próbują znaleźć przyczynę problemów kierowcy z Perth, dlatego Hulkenberg nie korzysta z systemu DRS.

 

Czwarte miejsce dla Daniiła Kwiata (+1.135). Kierowca Toro Rosso poszedł śladami Vettela. Rosjanin większość okrążeń także pokonał na ogumieniu w specyfikacji C3 - w tym najlepsze "kółko". Tuż za nim znalazł się Max Verstappen z Red Bulla (+1.137), również na oponach żółtych C3. Pierwszą szóstkę uzupełnił Pietro Fittipaldi (+1.487). Kierowca testowy Haasa ponownie otrzymał możliwość przejazdu VF-19. Brazylijczyk jako jedyny w porannej sesji spowodował czerwoną flagę. W jego samochodzie doszło do awarii, dlatego Fittipaldi był zmuszony zatrzymać się w dziewiątym zakręcie.

 

Najmniej okrążeń spośród wszystkich kierowców pokonał Carlos Sainz (+1.592). Hiszpan przez długi czas nie opuszczał swojego garażu. McLaren poinformował wczoraj wieczorem, że w bolidzie dokonano modyfikacji ustawień. W związku z tym były zawodnik Renault przed przerwą obiadową pokonał tylko 27 okrążeń. Co prawda, Sainz nie należał do najbardziej zapracowanych kierowców przed przerwą obiadową, aczkolwiek w końcówce sesji nie ominęły go kłopoty. Hiszpański kierowca obrócił się w trzynastym zakręcie, po czym wpadł w pułapkę żwirową, z której szybko udało mu się wydostać i powrócić na tor. Wcześniej w bolidzie McLarena odpadł element aerodynamiczny, podczas jednego z przejazdów Sainza.

 

Sporo pracy nadal ma zespół Racing Point. Perez rano był ósmy (+2.450). Brytyjska ekipa stara się zrozumieć zachowanie bolidu, złożonego niemal w ostatniej chwili oraz sprawdza przydatność poszczególnych części. Stawkę zamknął Valtteri Bottas (+2.931). Mercedes w dalszym ciągu się kamufluje i nie pokazuje rzeczywistego tempa. Kierowcy Srebrnych Strzał skupiają się przede wszystkim na długich przejazdach, z dużą ilością paliwa oraz zrozumieniu pracy poszczególnych rodzajów opon. Bottas był najbardziej aktywnym kierowcą w trakcie porannej sesji. Przejechał 88 okrążeń.

 

Rezultat Raikkonena poprawił po południu Danił Kwiat. Na dziesięć minut przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę, kierowca ekipy z Faenzy wykręcił rekordowy czas - 1:17.704, na najbardziej miękkim komplecie ogumienia C5. Kimi Raikkonen do zakończenia dzisiejszego dnia testów utrzymał drugą lokatę. Fin wykręcił najwięcej okrążeń - 138. Do pierwszej trójki awansował Daniel Ricciardo, który po przerwie obiadowej zmienił za kierownicą RS19 Nico Hulkenberga. Australijczyk najlepsze "kółko" pokonał na oponach C4. Ricciardo dziś skupił się głównie na testowaniu bolidu pod kątem długich przejazdów na oponach twardych C2. Po wznowieniu dzisiejszych jazd, Sebastian Vettel nie poprawił swojego rezultatu. Niemiec również sprawdzał tempo wyścigowe swojej maszyny, z dużą ilością paliwa na pokładzie, pokonując w sumie pętlę toru w Montmelo 134 razy.

 

Na piątej pozycji pozostał Max Verstappen. Holender bolidem wyposażonym w jednostkę napędową Hondy przejechał 109 okrążeń. W dalszym ciągu kłopoty nękały zespół Haasa. Po problemach porannych Fittipaldiego, dwukrotnie auto z powodu awarii musiał zatrzymać Romain Grosjean, który wskoczył do bolidu w sesji popołudniowej. Francuz ostatecznie zajął siódmą lokatę, a jego kolega z zespołu znalazł się tuż za nim. Sklasyfikowany na dziewiątej pozycji, Carlos Sainz w sumie pokonał przyzwoitą liczbę 90 "kółek", choć dzisiejszą jazdę rozpoczął dość późno. Kolejna lokata przypadła Sergio Perezowi z Racing Point. 

 

W bolidzie Mercedesa po południu zasiadł Lewis Hamilton. Para kierowców ekipy z Brackley przejechała w sumie dziś aż 182 okrążenia. Hamilton i Bottas do tej pory nie korzystali z opon miękkich C4. Pokonywali kolejne kilometry na ogumieniu w specyfikacji twardszej C1, C2 oraz C3.

 

Wyniki trzeciego dnia I tury przedsezonowych testów w Montmelo:

 

Pozycja Kierowca Zespół Czas/strata Liczba okrążeń
1. Daniił Kwiat Toro Rosso 1:17.704 137
2. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +0.058 138
3. Daniel Ricciardo Renault +0.460 80
4. Sebastian Vettel Ferrari +0.646 134
5. Max Verstappen Red Bull +1.083 109
6. Nico Hulkenberg Renault +1.096 63
7. Romain Grosjean Haas +1.485 69
8. Pietro Fittipaldi Haas +1.545 48
9. Carlos Sainz McLaren +1.650 90
10. Sergio Perez Racing Point +2.398 67
11. Valtteri Bottas Mercedes +2.989 88
12. Lewis Hamilton Lewis Hamilton +3.114 94
13. George Russell Williams +7.921 23

 

W czwartek ostatni akcent I tury przedsezonowych testów na torze w Katalonii. Start o godzinie 9:00.

 

Źródło: motorsport.com