Słaba seria Rhein Neckar Loewen trwa

W ramach 32. kolejki Bundesligi piłkarzy ręcznych Rhein Neckar Loewen przegrał 23:24 z Melsugen i oddalił się od zdobycia tytułu mistrza Niemiec. W czwartek swoje spotkania rozegrały też zespoły z reprezentantami Polski w składzie.

W pierwszej połowie szczypiorniści Rhein Neckar Loewen prowadzili nawet czterema bramkami, a do przerwy było 15:13. W drugiej części meczu mistrzowie Niemiec także przez pewien czas utrzymywali bezpieczną przewagę. Było 21:18, ale Melsungen rzuciło 3 bramki i mecz stał się wyrównany. W końcówce lepiej zagrali zawodnicy siódmego zespołu w tabeli i niespodziewanie sięgnęli po zwycięstwo. Porażka ta jest bardzo bolesna dla zawodników Rhein Neckar. To ich trzeci mecz bez zwycięstwa z rzędu. Seria ta najprawdopodobniej przełoży się na to, że Lwy nie zdobędą mistrzostwa kraju. Kilka kolejek temu mieli oni dużą przewagę nad Flensburgiem, ale teraz na dwie kolejki przed końcem, Wikingowie prowadzą z przewagą jednego punktu.

Trzy bramki dla N-Lubbecke zdobył Łukasz Gierak. Drużyna Polaka przegrała 20:26 z Fuchse Berlin i wciąż ma punkt przewagi nad strefą spadkową. Zespół ze stolicy jest już prawie pewny gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Fuchse plasuje się na trzeciej pozycji i ma 3 punkty przewagi nad czwartym Magdeburgiem. Zespół Piotra Chrapkowskiego sensacyjnie przegrał 29:31 z Erlangen i oddalił się od Ligi Mistrzów. Lemgo z Piotrem Wyszomirskim w składzie pokonało 24:23 HSG Wetzlar.

Rhein Neckar Loewen - Melsungen 23:24 (15:13)
Erlangen - SC Magdeburg 31:29 (15:14)
Fuchse Berlin - N-Lubbecke 26:20 (13:12)
HSG Wetzlar - Lemgo 23:24 (7:12)
Stuttgart - Frisch Auf Goppingen 23:30 (12:14)