Boks: świetny Kosei Tanaka wciąż z pasem WBO w wadze muszej
- Dodał: Jakub Zegarowski
- Data publikacji: 16.03.2019, 12:01
Kosei Tanaka (13-0, 7 KO) kolejny raz zaprezentował boks na najwyższym światowym poziomie. Tym razem jego ofiarą padł niezwykle ambitny Ryoichi Taguchi (27-4-2, 12 KO). Mniej doświadczony z Japończyków pewnie wypunktował pretendenta podczas gali w Gifu i po raz pierwszy obronił pas WBO w wadze muszej.
Pierwsze trzy starcia miały relatywnie wyrównany przebieg, choć już powoli zaczęła zaznaczać się przewaga Tanaka. Taguchi kapitalnie zaprezentował się w pierwszej połowie trzeciej odsłony, kiedy od początku ruszył do zdecydowanego ataku i zaskoczył czempiona kilkoma bardzo silnymi ciosami. 23-latek szybko opanował sytuację i już pod koniec tej rundy bił pretendenta mocnymi uderzeniami na tułów.
Od czwartej rundy przewaga Tanaki nie podlegała już żadnym dyskusjom. Pięściarz pochodzący z Tajimi był przede wszystkim bardzo dokładny. Dobrze boksował lewym prostym, lecz w odpowiednim momencie potrafił przyspieszyć silnym bezpośrednim. I co ważne, umiał zaskakiwać Taguchiego. Pretendent nie wiedział, skąd nadejdzie zagrożenie, bowiem Tanaka bił regularnie w każdej płaszczyźnie. Ryoichi starał się oddawać, miał swoje krótkie momenty, lecz w ogólnym rozrachunku nie stanowił już dla mistrza żadnego zagrożenia - był zbyt wolny i nie posiadał mocnego uderzenia.
Po dwunastu bardzo intensywnych rundach sędziowie wskazali zwycięstwo Kosei Tanaki w stosunku 117:111, 117:111, 119:109.