Szósty tytuł rankingowy Stuarta Binghama

Mistrz Świata z 2015 roku Stuart Bingham odniósł szóśte w karierze i drugie w sezonie rankingowe zwycięstwo. Anglik w finale turnieju Gibraltar Open pokonał 4:1 Walijczyka Ryana Daya, wbijając - mimo gry na bardzo krótkim dystansie - dwa brejki 100-punktowe.

Ostatni dzień snookerowego Gibraltar Open był bardzo bogaty w kolejne mecze, ale najbardziej udany dla Stuarta Binghama. Anglik dzień rozpoczął od zwycięstwa w meczu 1/8 finału z Kurtem Maflinem 4:2. W tym meczu Anglik zrobił brejka 142 punkty, co było wyrównanym najwyższym osiągnięciem turnieju. Na tym etapie zawodów fenomenalnie spisało się też czterech Chińczyków - swoje zwycięstwa odnieśli Yuan Sijun (4:2 z Garym Wilsonem), Zhou Yuelong (4:3 z Andrew Higginsonem), Tian Pengfei (4:3 z Yanem Bingtao) i Lu Ning (4:2 z Olivierem Brownem).

W ćwierćfinale jeden z nich odpadł jednak z rąk późniejszego zdobywcy tytułu. Bingham bez szans pozostawił Zhou Yuelonga, wygrywając 4:0. Świetnie spisał się Ryan Day w szlagierowym ćwierćfinale wygrywając 4:2 z Davidem Gilbertem. Ponadto Yuan Sijun pokonał 4:3 Roberta Milkinsa, awansując do pierwszego w karierze półfinału, a Lu Ning w bratobójczym pojedynku pokonał Tian Pengfeia. W półfinałach kapitalnie spisał się Bingham, w drugim meczu z rzędu nie tracąc frejma w spotkaniu z Sijunem. Ryan Day pokonał Lu Ninga 4:2. Chińczyk też zaliczył pierwszy półfinał w karierze.

Finał miał przez większość jego trwania bardzo ofensywny przebieg. Rozpoczęło się od... ataku na maksymalnego brejka Binghama, który zatrzymał się jednak na 48 punktach. Potem inicjatywę przejął Day i brejkiem 83-punktowym wygrał frejma. Jak się jednak później okazało, był to jedyny akcent Walijczyka w tym finale. Kolejne trzy frejmy to 100, 84 i 103 w wykonaniu Binghama, który prowadził już 3:1. Piąta partia miała bardzo rwany przebieg. Jeden i drugi miał swoje znakomite szanse, ale 81:41 zwyciężył Bingham i zapewnił sobie szósty tytuł w karierze oraz drugi w tym sezonie - wygrywał też English Open.

Stuart Bingham - Ryan Day 4:1
52-83 (83), 115-13 (100), 84-0 (84), 103-5 (103), 81-41