PlusLiga: Stołeczni i Zawiercie zgarnęli po trzy punkty

W 25. kolejce PlusLigi Warta Zawiercie pewnie pokonała AZS Olsztyn 3:0. W drugim spotkaniu, które było hitem kolejki, siatkarze z Warszawy zmierzyli się z zawodnikami Jastrzębia. W starciu tytanów lepsze okazało się ONICO, pokonując rywali 3:0.

 

AZS Olsztyn nie ma już szans na awans do Play offów. Dla nich więc ten mecz był grą dla wygranej, nie dla walki o awans. Zawiercie zaś miało jeszcze szansę wskoczyć na pozycję wyżej, dlatego zwycięstwo za trzy punkty było dla nich istotne. Ta sztuka im się udała. Teraz tracą dwa oczka do siatkarzy z Radomia, więc starcie z Cuprumem Lubin w przyszłą sobotę będzie dla nich także istotne. Spotkanie rozpoczęli od pewnej wygranej do 15. Choć drugi set był na początku bardziej wyrównany, od połowy jego trwania Warta zaczęła odskakiwać znów na kilka punktów. W końcówce po raz drugi w meczu okazali się lepsi od przeciwników z Olsztyna. Trzecia odsłona spotkania była już bardziej zacięta, bo dopiero w końcowej fazie zawiercianom udało się zbudować przewagę. Pierwszą piłkę meczową mieli przy stanie 24:19. AZS zdołał dobić jeszcze trzy punkty, ale po raz trzeci to faworyci byli lepsi i wygrali cały pojedynek.

 

Aluron Virtu Warta Zawiercie-Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:15, 25:21, 25:22)

 

Drugi mecz zwiastował zaciętą walkę o każdy punkt. Tak jednak nie było. Drugi i trzeci zespół tabeli stanęli w szranki o trzy punkty. Choć to ONICO lepiej weszło w mecz i zbudowało sobie małą przewagę, to ich rywale z południa nie odpuścili tak szybko. Wypracowali remis, dzięki któremu w końcówce seta mogli zawalczyć o zwycięstwa. Ta sztuka im się jednak nie udała i po grze na przewagi to Warszawa zapisała na swoim koncie pierwszą partię. W drugą odsłonę także to podopieczni byłego szkoleniowca reprezentacji Polski weszli lepiej. Siatkarze pod wodzą Antigi prowadzili 9:6 na początku tego seta. Stopniowo zaczęli tę przewagę jeszcze powiększać. Pewnie dążyli do wygrania kolejnego seta (22:15). Pierwszą i ostatnią setową mieli przy stanie  24:15. Bez wątpienia ta partia należała do nich. 

Dalszą część gry oba zespoły rozpoczęły równo (7:7). W połowie ONICO miała minimalną przewagę (14:11). Jastrzębianie starali się trzymać blisko, ale Stołeczni nie dawali za wygraną i szli po swoje (18:14). W końcowej fazie prowadzili już 21:16, co dawało im przepustkę po trzy punkty. Siatkarze Jastrzębskiego szybko chcieli odrobić tę stratę, zdobywając kolejno trzy oczka (19:21). Warszawiacy się nie dali i to oni byli dziś górą. 

 

ONICO Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:0 (27:25 25:15 25:21)