NBA: wirtuoz Harden daje koncert umiejętności

  • Dodał: Igor Wasilewski
  • Data publikacji: 23.03.2019, 11:00

James Harden po raz kolejny zaszokował wszystkich kibiców najlepszej koszykarskiej ligi na świecie. Tym razem w meczu przeciwko San Antonio Spurs zdobył 61 punktów i niemal w pojedynkę doprowadził swój zespół do 46 zwycięstwa w sezonie zasadniczym.

 

Dzisiejszy wynik 111:105 i perfekcyjna postawa Hardena przybliża Rakiety do celu, jakim jest trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. Ekipa z Teksasu ma aktualnie dwa zwycięstwa przewagi nad czwartą ekipą z Portland i na dziewięć meczów do końca sezonu zasadniczego jest wielce prawdopodobne, że to właśnie tam zakończy zmagania. Przeciwnicy z San Antonio choć również  mogą być pewni awansu, to małe różnice w tabeli oraz dwie porażki z rzędu przybliżają ich do niechcianego pojedynku z obrońcami tytułu z Oakland.

 

Takich problemów nie mają już Los Angeles Lakers. Rezultaty pozostałych ekip walczących o awans na Zachodzie oraz nocna porażka z Brooklyn Nets przekreśliła jakiekolwiek szanse ekipy LeBrona Jamesa na przedłużenie sezonu. Po raz kolejny ekipie z Miasta Aniołów nie pomogła solidna postawa lidera (25 punktów, 14 asyst i 9 zbiórek). W wyrównanym meczu końcówka należała do przyjezdnych z Nowego Jorku, którzy  zrobili kolejny milowy krok w walce o playoff.

 

Wojna o ostatnie premiowane awansem miejsca na Wschodzie jest bowiem niesamowicie zacięta. Niemal wszystkie drużyny mające jeszcze realne szanse na walkę o „ósemkę: wygrały swoje ostatnie starcia. Wyjątkiem od Detroit Pistons, wspomnianych wyżej Nets, Orlando Magic oraz Charlotte Hornets stanowią jednak Miami Heat. Koszykarze z Florydy ulegli minionej nocy, wodzącym prym na Wschodzie Milwaukee Bucks 116:87. Mecz bez historii, w którym Bucks od początku do końca dominowali nad Heat, nie był najlepszym widowiskiem.

 

Zdecydowanie lepiej sytuacja wyglądała w Orlando. Zacięte starcie z dogrywką obejrzeli kibice zgromadzeni w Amway Center. Gospodarze pod wodzą duetu Ross/Fournier poradzili sobie ostatecznie z Miśkami 123:119. To oni mają największe szanse na zagrożenie koszykarzy z Miami. Tym bardziej kiedy spojrzymy na formę Magików, którzy na swoją korzyśc rozstrzygnęli cztery ostatnie spotkania.

 

Komplet wyników piątkowej nocy:

 

Orlando Magic – Memphis Grizzlies 123:119 (23:33, 35:31, 23:31, 29:15, 13:9)

 

Cleveland Cavaliers – Los Angeles Clippers 108:110 (40:25, 20:33, 23:34, 25:18)

 

New York Knicks – Denver Nuggets 93:111 (18:37, 24:19, 20:26, 31:29)

 

Toronto Raptors – Oklahoma City Thunder 109:116 (29:22, 29:26, 22:35, 29:33)

 

Houston Rockets – San Antonio Spurs 111:105 (36:24, 26:23, 19:34, 30:24)

 

Milwaukee Bucks – Miami Heat 116:87 (33:32, 30:19, 31:18, 22:18)

 

Los Angeles Lakers – Brooklyn Nets 106:111 (23:20, 20:24, 30:34, 33:33)