Boks: zwycięski debiut Kubrata Pulewa na amerykańskim ringu

Kubrat Pulew (27-1, 14 KO) zdominował i pokonał Bogdana Dinu (18-2, 14 KO) w walce wieczoru podczas gali w Costa Mesa. To pierwsze zwycięstwo Bułgara pod skrzydłami nowego promotora, Boba Aruma. 

"Kobra" zakończył pojedynek w 7. rundzie. Pulew złapał Dinu mocnym, czystym ciosem, który wyraźnie naruszył niezbyt wytrzymałego Rumuna. Po trzecim nokdaunie, zgodnie z zasadami panującymi w stanie Kalifornia, sędzia ringowy był zmuszony do automatycznego przerwania pojedynku. Bułgar pokazał się z naprawdę dobrej strony, choć trzeba jednocześnie przyznać, iż Bogdan Dinu okazał się słabszym pięściarzem niż przewidywano kilka lat temu. 

W drugim ważnym pojedynku w Costa Mesa, Jessie Magdaleno (26-1, 18 KO) udanie powrócił do ringu po porażce z rąk Isaaca Dogboe. Były mistrz WBO w wadze koguciej zdominował i wypunktował Rico Ramosa (30-6, 14 KO). Po dziesięciu rundach sędziowie wypunktowali wygraną Amerykanina w stosunku 99:91, 98:92, 97:93.