El. Euro 2020: pewne zwycięstwo Francji
- Data publikacji: 25.03.2019, 22:41
Reprezentacja Francji w drugiej kolejce eliminacji do Mistrzostw Europy 2020 pokonała Islandię 4:0 po bramkach Umtitiego, Giroud, Mbappe i Griezmanna. Mistrzowie Świata po dwóch spotkaniach mają na swoim koncie sześć punktów i zajmują pierwsze miejsce w grupie H.
Obie drużyny przystępowały do dzisiejszego pojedynku z trzema punktami po pierwszej serii gier. Francja pewnie pokonała Mołdawię 4:1, a Islandia Andorę 2:0. Jednak zdecydowanym faworytem meczu w Paryżu byli „Trójkolorowi", którzy świetnie zaprezentowali się w poprzedniej kolejce, ogromne wrażenie sprawiła dwójkowa akcja Griezmann - Pogba zakończona strzałem z woleja tego pierwszego. Didier Deschamps świadomy dobrej formy swojej drużyny nie dokonał żadnych zmian w składzie. Za gospodarzami przemawiał również fakt, iż Islandia nigdy w historii nie wygrała z Francuzami. Zespoły te mierzyły się poprzednio w październiku ubiegłego roku w spotkaniu towarzyskim, zakończonym remisem 2:2.
Od początku spotkania gospodarze chcieli narzucić swój styl gry i szybko zdobyć bramkę. Swoją szybkość próbował wykorzystać Mbappe, ale pewnie w obronie prezentowali się Islandczycy. Pierwsze akcje Francuzów były jednak mocno chaotyczne i sporo w nich było niedokładności. W 12. minucie podopieczni Didiera Deschampsa dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Bardzo dobrze z lewej strony piłkę w pole karne dośrodkował Kylian Mbappe, a Samuel Umtiti uprzedził interweniujących obrońców i z sześciu metrów umieścił piłkę w siatce.
Po zdobyciu bramki Francuzi starali się utrzymać inicjatywę i dążyli do podwyższenia prowadzenia. Islandczycy odpowiedzieli groźne dopiero w 17. minucie, kiedy uderzał Sigurdsson. Po chwili przed szansą w drugim polu karnym stanął Giroud, ale dobrą interwencją popisał się Halldorsson. Z czasem tempo meczu trochę spadło, Francuzi konstruowali swoje akcje w ataku pozycyjnym, a goście skupili się na rozbijaniu tych ataków. W 34. minucie po okresie mało produktywnej gry, strzał na bramkę oddał Mbappe, jednak piłka minęła słupek bramki. Goście swoich szans szukali przede wszystkim po stałych fragmentach gry.
W końcówce pierwszej części gry Francuzi mieli swoje szanse po rzutach wolnych i kornerach. W 41. minucie mocny strzał z dystansu oddał Pavard, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po chwili znowu zrobiło się groźnie w polu karnym Halldorssona, ale Matuidi źle trafił w piłkę i przestrzelił. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie i Francja z niezagrożonym prowadzeniem schodziła do szatni.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli Islandczycy. Dłużej utrzymywali się przy piłce, a w 49. minucie Bjarnason próbował pokonać Llorisa, lecz ten dobrze interweniował. W 58. minucie kolejny raz z dystansu w tym meczu próbował Pavard, ale pomylił się o centymetry. Po chwili dobrej sytuacji nie wykorzystał Griezmann, przenosząc piłkę wysoko nad bramką. Napór Francuzów nie malał, kolejne szanse w tym okresie stworzyli Matuidi i Giroud.
W 68. minucie gospodarze dopięli swego i podwyższyli prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Pavard, błąd popełnił Halldorsson, który pewnie wykorzystał Giroud. Tym samym francuski napastnik strzelił swoją 35. bramkę dla kadry i wyprzedził pod tym względem trzeciego w klasyfikacji strzelców Davida Trezegueta. W 78. minucie po kapitalnym zagraniu Griezmanna, swoją dobrą postawę w tym spotkaniu potwierdził bramką Mbappe. Francuzi nie ustępowali w swoich atakach i dążyli do zdobywania kolejnych bramek. W 84. minucie czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył napastnik Atletico Madryt. Wynik nie uległ już zmianie i Francja pewnie zgarnęła trzy punkty.
Francja - Islandia 4:0 (1:0)
Bramki: Umtiti (12'), Giroud (68'), Mbappe (78'), Griezmann (84')
Francja: Lloris - Pavard, Varane, Umtiti, Kurzawa (Kimpembe 85') - Kante (Lemar 80'), Pogba - Mbappe, Griezmann, Matuidi - Giroud (Sissoko 90')
Islandia: Halldorsson - Saevarsson (Skulason 84'), Ingason, Arnason, Sigurdsson, Magnusson - Sigurjonsson (Traustason 57'), Gunnarsson, Bjarnason - Sigurdsson, Gudmundsson (Finnbogason 62')
Żółte kartki: Griezmann - Bjarnason
Sędziował: I. Kovacs
Wyniki innych dzisiejszych spotkań:
Grupa A:
Czarnogóra - Anglia 1:5 (1:2)
Vesović (17') - Keane (30'), Barkley (39', 59'), Kane (71'), Sterling (81')
Kosowo - Bułgaria 1:1 (0:1)
Zeneli (62')- Bozhikov (39')
Grupa B:
Luksemburg - Ukraina 1:2 (1:1)
Turpel (34') - Tsygankov (40'), Rodrigues (bramka samobójcza 90+3')
Portugalia - Serbia 1:1 (1:1)
Pereira (42') - Tadić (7')
Grupa H:
Turcja - Mołdawia 4:0 (2:0)
Kaldirim (24'), Tosun (26', 53'), Ayhan (70')
Andora - Albania 0:3 (0:1)
Sadiku (21'), Balaj (88'), Abrashi (90+6')