EBL: emocjonująca końcówka w meczu Stelmet - Polski Cukier!

  • Data publikacji: 27.03.2019, 08:47

Hit nie zawiódł i był najlepszą reklamą naszej rodzimej ligi. Stelmet Zielona Góra przegrał u siebie z Polskim Cukrem Toruń, a mecz zakończył się wynikiem rodem z NBA (107:110). Ponadto końcówka była niesamowicie emocjonująca, a rzutem na zwycięstwo popisał się Rob Lowery 0,1 sekundy przed końcową syreną. 

 

To był mecz godzien NBA. Polski Cukier Toruń wygrał 110:107 ze Stelmetem Zielona Góra po niewiarygodnej wręcz końcówce. Kibice byli jednak trzymani w napięciu przez całe spotkanie, bowiem nie było ani minuty w której jedna z drużyn mogła poczuć się chociaż trochę bezpiecznie. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a największą przewagą mogą się pochwalić goście (6 punkt). To pokazuje jak bardzo zacięty był ten mecz, w którym żaden z graczy nie odpuszczał. Końcówka spotkania świetnie podsumowała hit.  Na 12 sekund przed końcową syreną trójkę trafił Adam Hrycaniuk, dzięki czemu Stelmet przybliżył się na odległość dwóch punktów do rywali. Nie miał jednak czasu na dobrą obronę, więc Łukasz Koszarek musiał faulować rywala. Karol Gruszecki zmarnował jeden rzut wolny, co od razu wykorzystali gospodarze. Michał Sokołowski zebrał piłkę spod kosza, przekozłował kilkanaście metrów i oddał celny rzut zza łuku, czym wyrównał stan spotkania. Gdy wydawało się, że czeka nas dogrywka, goście szybko wznowili, piłka trafiła do Roba Lowery'ego, a ten jak od niechcenia trafił do kosza, ostatecznie przechylając szalę zwycięstwa na stronę Polskiego Cukru. Słowa jednak tego tak nie opiszą jak wideo:

 

 

Spoglądając jeszcze na statystyki zawodników. Rob Lowery zagrał niemal bezbłędny mecz, zdobywając 28 punktów i 8 asyst. Ponadto Amerykanin trafił 9/13 rzutów z gry, w tym 4/6 zza łuku. Konkurować z nim próbował Markel Starks, który zgromadził na swoim koncie 25 oczek, ponadto miał połowę mniej asyst niż Lowery. Był jednak jeszcze bardziej skuteczny w ataku, ponieważ trafił 10/11 rzutów, w tym wszystkie za dwa! Trzeba przyznać, że niesamowity wynik. Skutecznością z resztą mogą się pochwalić wszyscy (!) zawodnicy, którzy zdobyli punkty. Było takich koszykarzy dziewiętnastu, a tylko trzech miało skuteczność poniżej 50%! Niebywałe co się wydarzyło w Zielonej Górze tego wieczoru. 

 

Bardzo ciekawy przebieg miał także mecz AZSu Koszalin z Arged BMSlam Stalą Ostrowem Wielkopolskim. Drużyna znad morza przegrzała 78:123, grając fatalną czwartą kwartę, w której straciła aż 41 punktów. Łącznie ostrowianie trafili 21 trójek.

 

Wyniki 24. kolejki EBL:

 

Polpharma Starogard Gdański - King Wilki Morskie Szczecin 84:99 (28:19; 15:36; 27:18; 14:26)

 

Anwil Włocławek - Miasto Szkła Krosno 104:76 (28:24; 20:12; 30:18; 26:22)

 

Legia Warszawa - HydroTruck Radom 94:72 (23:21; 20:15; 29:23; 22:13)

 

TBV Start Lublin - Arka Asseco Gdynia 71:80 (12:22; 10:14; 24:22; 25:22)

 

GTK Gliwice - Trefl Sopot 77:75 (18:29; 16:17; 23:17; 20:12)

 

MKS Dąbrowa Górnicza - Spójnia Stargard 86:80 (16:22; 26:21; 17:16; 27:21)

 

AZS Koszalin - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 78:123 (11:30; 24:29; 21:23; 22:41)

 

Stelmet Zielona Góra - Polski Cukier Toruń 107:110 (26:25; 22:23; 31:30; 28:32)

 

Tabela EBL