NBA: rekord w Atlancie

Niedzielny wieczór i poniedziałkowa noc przyniosły wiele emocji. Zacięty bój w Atlancie z rekordem w tle, "Szerszenie" rozbite przez aktualnych mistrzów, opóźniony zapłon Los Angeles Lakers.

Atlanta Hawks zmierzyła się z osłabioną drużyna z Milwaukee, która dała odpocząć swoim pięciu podstawowym graczom. Mimo braków kadrowych Bucks, zachowali namiastkę jakość, do jakiej nas przyzwyczaili i prowadzili wyrównaną walkę. Zwycięzca został wyłoniony dopiero w dogrywce, a decydującym rzutem popisał się Trae Young na chwilę przed zakończeniem meczu. W spotkaniu oddanych zostało, aż 116 rzutów za łuk, co stanowi nowy rekord NBA!

Golden State Warriors rozbili Charlotte Hornets różnicą 47 punktów! Cała drużyna funkcjonowała praktycznie bezbłędnie i pokazali basket na miarę mistrzów NBA. Stephen Curry, Klay Thompson, Kevin Durant — te postacie odegrały zdecydowanie kluczowe role w meczu.

Szansę na play-offy dawno stracone, Lebron James odpoczywa, by Lakersi mogli się skupić na zwiększaniu swoich szans w drafcie, a tu niespodzianka! Wybrakowany skład z Los Angeles rozbija New Orleans Pelicans. Wszystko działało jak dobrze naoliwiona maszyna, tylko dlaczego dopiero teraz?

 

Komplet wyników:

 

Atlanta Hawks - Milwaukee Bucks 136:135 (OT)

 

Oklahoma City Thunder - Dallas Mavericks 103:106

 

New Orleans Pelicans - Los Angeles Lakers 102:130

 

San Antonio Spurs - Sacramento Kings 106:113

 

Denver Nuggets - Washington Wizards 90:95

 

Golden State Warriors - Charlotte Hornets 137:90

 

Los Angeles Clippers - Memphis Grizzlies 113:96