China Open: dzień niespodzianek
- Data publikacji: 02.04.2019, 20:27
Drugi dzień zmagań w China Open przyniósł kolejne zaskakujące rozstrzygnięcia. Z turniejem już w drugiej rundzie pożegnali się m.in. Mark Williams, Barry Hawkins i John Higgins! Ich los podzielił również Adam Stefanow, który przegrał 1-6 z Andrew Higinsonem.
Polak choć robił, co mógł, nie mógł sprostać dzisiejszej formie Anglika. Wyżej notowany rywal postawił zbyt trudne warunki, by jedyny nasz rodak mógł powalczyć. Stefanow ugrał zaledwie jednego frejma z 55-tym zawodnikiem światowego rankingu.
Los Polaka podzieliło dzisiaj kilku mistrzów świata! Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami, a forma faworytów nie zachwyca. Potwierdził to John Higgins, który poległ 2-6 w spotkaniu przeciwko Joe O'Connorowi, czyli setnemu snookerzyście!
Pojedynki Judda Trumpa z Robbiem Williamsem oraz Barry'ego Hawkinsa z Lu Ningiem były bardzo do siebie podobne. Choć zdecydowani faworyci powalczyli ze swoimi przeciwnikami i ich pojedynki były dosyć wyrównane, to zabrakło postawienia kropki nad "i", dlatego decydujące odsłony powędrowały na konto niżej notowanych rywali i przegrali je tym samym stosunkiem, a więc 5-6.
Do grupy zawodników, którzy zakończyli udział w China Open dołączył również Mark Williams. Mistrz świata z 2018 roku okazał się gorszy od Kena Doherty'iego. Choć Walijczyk dzielnie walczył, to dobrych zagrań i pomysłu na grę wystarczyło mu do ugrania czterech frejmów.