Lotto Ekstraklasa: cud nad Wartą, Lech pokonuje Pogoń
- Data publikacji: 03.04.2019, 19:51
Zupełnie odmieniony Lech Poznań pokonał Pogoń Szczecin 3:2. Kolejorz po zwolnieniu Adama Nawałki zaczął grać przyzwoitą i przede wszystkim skuteczną piłkę, która zapewniła dziś trzypunktową zdobycz.
Piłkarze Lecha nie mogli dziś liczyć na ciepłe powitanie swoich kibiców. Z trybun spotkanie oglądało zaledwie 7112 widzów, a na Kotle, pomimo dopingu, porozwieszane zostały transparenty skierowane m. in. do Raduta czy Trałki.
Znakomitą okazję na strzelenie bramki stworzyli w 20. minucie poznaniacy. Wydawało się, że Jevtić zbyt długo dryblował w polu karnym rywali, ale ostatecznie piłka trafiła do niepilnowanego Klupsia. Młody skrzydłowa Lecha wyraźnie się jednak zagotował i uderzył ponad bramką. Miejscowi zdołali objąć prowadzenie kilka minut później. Dobre zagranie w pole karne wykorzystał Kamil Jóźwiak, który wślizgiem ubiegł golkipera Portowców. Pogoń od razu rzuciła się do odrabiania strat, ale dość dobrze w destrukcji spisywali się podopieczni żurawia. W 37. minucie Jevtić sfaulował jednego z rywali niedaleko pola karnego. Na bezpośrednie uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się Radosław Majewski, ale futbolówka poszybowała nieznacznie ponad poprzeczka. Gdy wydawało się, że nic przed przerwą już się nie wydarzy, Lechici zadali kolejny cios. W ostatniej minucie pierwszej połowy po zagraniu Jevticia z rzutu rożnego strzałem głową Załuskę pokonał Vujadinović.
Goście mogli zaliczyć dobre wejście na drugą połowę. Delev otrzymał świetne podanie w szesnastkę, ale nastepnie uderzył prosto w Buricia. Chwilę później bośniacki golkiper wybronił kolejny strzał jednego z Portowców. Mimo chwilowego postoju, to Kolejorz zdobył kolejną bramkę. Po indywidualnej akcji Kamil Jóźwiak zdecydował się na strzał, a piłka po rykoszecie wylądowała przy dłuższym słupku. W 54. minucie bardzo dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Jevtić, ale równie świetną paradę zaprezentował Załuska. W 77. minucie kolejną okazję miał niezwykle aktywny Jevtić, ale jego strzał z kilkunastu metrów ponownie wybronił golkiper Pogoni. Kilka chwil później osamotniony w kontrataku Gytkjaer uderzył niewiele obok słupka.
Gdy wydawało się, że poznaniacy spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca, do głosu doszli przyjezdni. Pierwszy gol dla Pogoni padł w 86. minucie. Po akcji lewym skrzydłem płaskim uderzeniem w kierunku krótszego słupka Buricia pokonał Guarrotxena. W 89. minucie druga bramkę dla Pogoni strzelił Izumisawa, idealnie odnajdując się w zamieszaniu w polu karnym Lecha. Doliczone cztery minuty sprawiały, że kibice na trybunach w Poznaniu z dużym niepokojem czekali na końcowy gwizdek. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2.
Aktualna tabela Lotto Ekstraklasy dostępna jest tutaj.
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 3:2 (2:0)
bramki: Jóźwiak (24', 54'), Vujadinović (45') - Guarrotxena (86'), Izumisawa (89')
Lech Poznań: Burić – Gumny, Rogne, Vujadinović, Kostewycz – Klupś (55' Makuszewski), Trałka (82' Gajos), Tiba, Jevtić (79' Marchwiński) – Jóźwiak – Gytkjaer
Pogoń Szczecin: Załuska – Stec, Fojut, Malec, Nunes – Podstawski, Majewski – Delew (63' Izumisawa), Kowalczyk (59' Hostikka), Guarrotxena – Buksa (62' Żyro)
żółte kartki: Tiba, Trałka, Jóźwiak - Buksa
sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)