Serie A: przełamanie Milanu

  • Data publikacji: 13.04.2019, 22:26

W spotkaniu 32. kolejki włoskiej Serie A AC Milan pokonał Lazio Rzym 1:0 po bramce Francka Kessiego z rzutu karnego. 83. minuty w barwach gospodarzy rozegrał Krzysztof Piątek. Dzięki temu zwycięstwu Rossoneri powrócili na czwarte miejsce w tabeli. 

 

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu tej kolejki włoskiej ekstraklasy zmierzą się dwa zespoły mające w ostatnim czasie zniżkę formy. Szczególnie takie stwierdzenie odnosi się do Milanu, który w czterech ostatnich kolejkach zdobył tylko jeden punkt, remisując z Udinese oraz przegrywając z Sampdorią i w bardzo prestiżowych starciach z Interem i Juventusem. Lazio, choć zdobyło w tym samym okresie siedem oczek, to zajmuje siódmą pozycję w tabeli i nadal nie jest pewne udziału w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Obie drużyny mierzyły się w tym sezonie już dwukrotnie. Ligowe starcie zakończyło się remisem 1:1, a pierwszy mecz półfinału Pucharu Włoch bezbramkowo. 

Dzisiejsze spotkanie zapowiadano jako starcie dwóch świetnych napastników Krzysztofa Piątka i Ciro Immobile. Szczególnie w Mediolanie liczą na Polaka, ponieważ Rossoneri nadal marzą o grze w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie oraz o zajęciu miejsca na ligowym podium w tym sezonie. 

Lazio od początku spotkania dłużej utrzymywało się przy piłce, pomimo że zazwyczaj nastawione jest na grę z kontry. W fazie defensywnej bardzo często podopieczni Simone Inzagiego ustawiali się w jedenastu na swojej połowie. W 13. minucie zaatakował Milan, ale strzał Fabio Boriniego odbił się od jednego z obrońców i gospodarze mieli tylko rzut rożny. Niewiele ugrali mediolańczycy po tym stałym fragmencie, ze względu na dobrą interwencję Acerbiego. W 19. minucie odpowiedziało konkretniej Lazio za sprawą Luisa Alberto, ale jego strzał pewnie zatrzymał Pepe Reina. Po chwili znowu niebezpiecznie zrobiło się w polu karnym gospodarzy, po świetnym podaniu Immobile piłki do bramki nie zdołał wbić Joaquin Correa. Poza tymi okazjami mecz był bardzo zamknięty, niewiele działo się na boisku.

Po 25. minucie dużo lepiej zaczęli grać gospodarze. Najpierw uderzenie Hakana Calhanoglu zostało zablokowane, po stałym fragmencie Franck Kessie zatrudnił Thomasa Strakoshę, a w 31. minucie po podaniu Krzysztofa Piątka piłkę nad bramką przeniósł Suso. Po chwili to Polak stanął przed kapitalną szansą po podaniu Davide Calabrii, ale napastnik uderzył głową obok słupka. W kolejnych minutach nadal aktywniejsi byli podopieczni Gennaro Gattuso, ale już mniej konkretni. W 42. minucie Milan nie wykorzystał kolejnej szansy na wyjście na prowadzenie. Najpierw świetnie interweniował Strakosha po strzale Calhanoglu, a po chwili kolejny raz niecelnie uderzył polski napastnik. Choć przewagę osiągnęli gospodarze, to goście stworzyli najlepszą sytuację. W 44. minucie po podaniu Luisa Alberto Ciro Immobile trafił w słupek bramki Pepe Reiny i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

 

Już na początku drugiej połowy boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Correa, zastąpił go Felipe Caicedo. Drużyny w tej fazie tworzyły swoje sytuacje po stałych fragmentach gry, jednak nie potrafiły zamienić ich na bramkę. W 63. minucie nowy zawodnik na boisku stworzył dwójkową akcję z Ciro Immobile, jednak powstrzymał ja Pepe Reina. Po chwili ponownie zaatakowali goście, ale strzał Romulo był zbyt słaby, aby pokonać bramkarza Milanu. 

Osamotniony w tym spotkaniu Krzysztof Piątek próbował zdobyć swoją 22. bramkę w tym sezonie, ale rzadko w tym meczu utrzymywał dobre podania od swoich kolegów z drużyny. W 71. minucie otrzymał dogranie od Zapaty, ale uderzył obok bramki. W 75. minucie arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką Acerbiego, lecz po obejrzeniu tej sytuacji odwołał tę decyzję. Jednak po chwili Milan otrzymał jedenastkę po faulu Durmisiego na Musacchio, którą pewnie na bramkę w 79.minucie zamienił Franck Kessie. W 83. minucie boisko opuścił Krzysztof Piątek, a zastąpił go Patrick Cutrone. Lazio nie potrafiło odpowiedzieć na stratę bramki, wprowadziło do swojej gry dużo nerwowości. Trener gości został w końcówce spotkania odesłany na trybuny. W ostatnich minutach gospodarze mądrze utrzymywali prowadzenie. W doliczonym czasie Suso oddał bardzo dobry strzał, ale Strakosha popisał się kapitalną paradą. Po chwili swoją szansę miał jeszcze Cutrone. Ostatecznie Milan przełamał fatalną serię i wrócił na czwarte miejsce w tabeli Serie A. 

 

AC Milan - Lazio Rzym 1:0 (0:0)

 

Bramka: Kessie (79')

 

Milan: Reina - Calabria (Laxalt 67'), Musacchio, Romagnoli (Zapata 68'), Rodriguez - Kessie, Bakayoko, Calhanoglu - Suso, Borini, Piątek (Cutrone 83')

 

Lazio: Strakosha - Luiz Felipe, Acerbi, Bastos (Parolo 81') - Romulo, Milinković-Savić, Leiva, Alberto, Lulić (Durmisi 74') - Correa (Caicedo 47'), Immobile

 

Żółte kartki: Zapata - Romulo, Alberto

 

Sędziował: Gianluca Rocchi