F1 - GP Chin: Lewis Hamilton sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie

Zawodnik Mercedesa wygrał jubileuszowy, tysięczny wyścig Formuły 1 na torze w Szanghaju. Aktualny mistrz świata wyprzedził swojego zespołowego partnera, Valtteriego Bottasa (+6.552). Podium uzupełnił Sebastian Vettel z Ferrari (+13.744). Robert Kubica został sklasyfikowany na siedemnastym miejscu (+2 okr.). Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu, Lewis Hamilton został nowym liderem klasyfikacji generalnej kierowców.

 

Hamilton znakomicie wystartował, zdołał wyprzedzić Bottasa i objął prowadzenie w wyścigu, którego nie oddał aż do momentu wywieszenia flagi w biało-czarną szachownicę. Brytyjczyk był poza zasięgiem reszty stawki. Jego zespołowy partner również nie musiał martwić się o utratę drugiej pozycji. Zawody w Chinach zostały zdominowane przez Mercedesa. Sebastian Vettel ostatecznie był trzeci, choć na starcie musiał uznać wyższość Charlesa Leclerca. Na początku wyścigu Monakijczyk otrzymał jednak polecenie zespołowe od swojego inżyniera, aby przepuścił Vettela. Leclerc nie tylko musiał uznać wyższość Vettela, ale także Verstappena, z którym przegrał w alei serwisowej. Holender dojechał do mety na czwartej pozycji (+27.627), zaś nowy kierowca Ferrari uzupełnił pierwszą piątkę (+31.276).

 

Szóste miejsce przypadło drugiemu z kierowców Red Bulla - Pierre Gasly'emu (+1:29.307). Francuz był autorem najszybszego okrążenia w trakcie wyścigu, za co otrzymał dodatkowy punkt do klasyfikacji generalnej. Pierwsze punkty w barwach zespołu Renault zdobył Daniel Ricciardo. Australijczyk finiszował na siódmym miejscu (+1 okr.). Zadowolony z Chin wyjedzie Sergio Perez, który zdołał w końcówce wyścigu odeprzeć ataki Raikkonena i utrzymał do mety ósmą lokatę (+1 okr.). Z kolei mistrz świata z 2007 roku musiał zadowolić się dziewiątą pozycją (+1 okr.). Punktowaną dziesiątkę zamknął Alexander Albon (+1 okr.). Kierowca Toro Rosso wykonał znakomitą pracę. Po straconej sesji kwalifikacyjnej oraz starcie z alei serwisowej, tegoroczny debiutant zdobył jedno "oczko". 

 

Jedenasty był Romain Grosjean z Haasa (+1 okr.) przed Strollem (+1 okr.) oraz Magnussenem (+1 okr.). Pechowo wyścig ułożył się dla kierowców McLarena. W wyniku kontaktu z Kwiatem na pierwszym okrążeniu, Sainz oraz Norris musieli zameldować się u swoich mechaników na początku rywalizacji, ponieśli ogromne straty czasowe, których później nie udało się już odrobić. Sainz ostatecznie zajął czternaste miejsce (+1 okr.). Z kolei Norris musiał wycofać się z wyścigu na dwa "kółka" przed końcem. Piętnasta pozycja dla kierowcy Alfy Romeo, Antonio Giovinazziego (+1 okr.). Za Włochem finiszowali zawodnicy Williamsa - Russell (+2 okr.) przed Kubicą (+2 okr.).

 

Miło początku sezonu 2019 z pewnością nie będzie wspominać Nico Hulkenberg. Po kłopotach w Bahrajnie, kierowca Renault z powodu awarii swojego samochodu, także w Chinach musiał wycofać się z rywalizacji. Wyścigu nie ukończył ponadto Daniił Kwiat.

 

OFICJALNE WYNIKI WYŚCIGU O GP CHIN 

 

Klasyfikacja generalna kierowców TUTAJ

 

Klasyfikacja konstruktorów TUTAJ

 

Następny wyścig kampanii 2019 już za dwa tygodnie na torze w Azerbejdżanie.