MotoGP: Álex Rins wygrał wyścig na torze w Austin, dramat Marca Marqueza!

  • Data publikacji: 14.04.2019, 22:15

Motocyklista Suzuki wyprzedził zawodnika Yamahy, Valentino Rossiego (+0.462). Podium rywalizacji o GP Ameryk uzupełnił Jack Miller z Ducati (+8.454). Miło zawodów w Stanach Zjednoczonych nie będzie wspominać Marc Marquez. Mistrz świata pewnie prowadził w wyścigu, jednak w dwunastym zakręcie zaliczył wywrotkę i musiał wycofać się z dalszej jazdy.

 

Podczas niedzielnej rywalizacji w Austin, zawodnicy mieli do pokonania dwadzieścia okrążeń technicznego oraz wymagającego toru zaprojektowanego przez znanego niemieckiego architekta - Hermanna Tilke. Warunki do ścigania były znakomite - ciepło i słonecznie. 

 

Czołowa trójka sobotniej czasówki utrzymała swoje pozycje po starcie. Marquez szybko zaczął uciekać Rossiemu i zbudował sobie solidną przewagę, oscylującą w graniach 3 sekund. Z kolei Włoch musiał spoglądać w lusterka i odpierać ataki Cala Crutchlowa. Blisko tej dwójki pozostawali Jack Miller, a także Álex Rins. Maverick Viñales oraz Joan Mir otrzymali karę przejazdu przez aleję serwisową za popełnienie falstartu. W tym momencie szanse tych zawodników na dobry rezultat w dzisiejszym wyścigu zmalały niemal do zera. Dobrze z miejsca ruszył Andrea Dovizioso. Motocyklista Ducati awansował z trzynastej pozycji na szóstą i toczył interesującą batalię o piąte miejsce z Franco Morbidellim.

 

Na piętnaście okrążeń przed metą Cal Crutchlow zbyt szeroko wyjechał w dwunastym zakręcie, stracił panowanie nad swoją maszyną i zaliczył wywrotkę. W tym momencie Rossiemu ubył jeden z głównych rywali w walce o drugi stopień podium. Trzy "kółka" później doszło do zdarzenia, którego mało kto się spodziewał. Pewnie prowadzący w wyścigu Marc Marquez zbyt optymistycznie wjechał w "12", stracił panowanie nad motocyklem i wylądował na poboczu. Dla mistrza świata to był koniec dzisiejszej rywalizacji. Chwilę później jego los podzielił inny reprezentant Repsol Hondy, Jorge Lorenzo. Hiszpana z dalszej walki wykluczyły problemy z napędem.

 

W międzyczasie Dovizioso uporał się z Morbidellim i awansował na czwarte miejsce. Stawce przewodził Rossi przed Rinsem, któremu udało się skutecznie zaatakować Millera. W końcówce wyścigu byliśmy świadkami niezwykle interesującej walki o zwycięstwo. Na cztery okrążenia przed metą Rins wyprzedził w siódmym zakręcie doświadczonego zawodnika Yamahy. Motocyklista Suzuki nie oddał prowadzenia do końca i wygrał po raz pierwszy w karierze w klasie królewskiej. Na trzeciej pozycji dojechał Miller. Czwarta lokata dla Dovizioso (+9.420), z której zawodnik Ducati może być zadowolony, biorąc pod uwagę słabe kwalifikacje. Pierwszą piątkę uzupełnił Morbidelli (+18.021).

 

Jako szósty linię mety minął Danilo Petrucci (+21.476). Tempo Włocha przez cały weekend nie zachwycało, dlatego walka o czołowe pozycje toczyła się bez udziału motocyklisty Ducati. Siódme miejsce zajął Fabio Quartararo (+26.111) przed Polem Espargaro (+29.743), Francesco Bagnaią (+30.608) oraz Takaakim Nakagamim (+31.011). Maverick Viñales po odbyciu kary, ostatecznie finiszował na jedenastym miejscu (+34.077) przed Andreą Iannone (+34.779), Johannem Zarco (+42.458), a także Miguelem Oliveirą (+44.272). Punktowaną piętnastkę zamknął Tito Rabat (+44.623). Oprócz Marqueza, Lorenzo i Crutchlowa, wyścigu nie ukończył także Aleix Espargaro.

 

OFICJALNE WYNIKI WYŚCIGU O GP AMERYK

 

Klasyfikacja generalna zawodników TUTAJ

 

Klasyfikacja zespołów TUTAJ

 

Klasyfikacja konstruktorów TUTAJ

 

W klasie Moto2 zwyciężył Thomas Luthi. W kategorii Moto3 triumfował Aron Canet.

 

Następny wyścig sezonu 2019 MotoGP za trzy tygodnie na torze w Jerez (GP Hiszpanii).