Lotto Ekstraklasa: Płock lepszy w "wiślackim" starciu

  • Data publikacji: 22.04.2019, 17:25

Wisła Płock wygrała 3:2 w Krakowie z Białą Gwiazdą. Bohaterem gości został Oskar Zawada, który w drugiej połowie zdobył dwie bramki. 

 

Wisła Kraków wbrew wszelkim oczekiwaniom wylądowała w grupie spadkowej, dlatego trener Maciej Stolarczyk dzięki dużej przewadze punktowej nad strefą spadkową może do końca sezonu poeksperymentować ze składem. Wisła Płock z kolei musi punktować, jeśli chce utrzymać się w Ekstraklasie. 

 

Przyjezdni jednak bardzo dobrze rozpoczęli mecz w Krakowie. Przez pierwsze 30 minut oglądaliśmy niemalże oblężenie bramki Mateusza Lisa, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. W 31. minucie jednak gospodarze przeprowadzili świetny kontratak, zakończony przez Sławomira Peszkę, dla którego był to drugi gol w barwach Białej Gwiazdy. Kilka minut później były reprezentant Polski mógł świętować po raz kolejny, bowiem w 36. minucie po asyście Drzazgi umieścił piłkę w siatce. Wisła Płock mogła czuć się pokrzywdzona, bo naprawdę nie zasługiwała na stratę aż dwóch goli, jeśli weźmie się pod uwagę to, jak dominowal na początku spotkania. Na ich szczęście zdążyli zdobyć bramkę kontaktową jeszcze przed zejściem do szatni, kiedy to w 43. minucie Lisa pokonał Mateusz Szwoch bardzo mocnym uderzeniem w górny lewy róg bramki. 

 

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Wisły, bowiem już od 52. minuty gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę po fatalnym błędzie Łukasza Burligi. Polak ospale prowadził piłkę, dlatego kilka sekund później musiał ratować się faulem. Sędzia Piotr Lasyk od razu pokazał obrońcy czerwony kartonik, jednocześnie wyrzucając go z boiska. Wisła Płock zwęszyła wtedy swoją szansę i ruszyła do ataku. W 63. minucie wyrównującego gola zdobył Oskar Zawada. Kilka minut później ten sam zawodnik, który pojawił się na boisku w drugiej połowie, głową pokonał Lisa i tym samym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Ekipa z Płocka zdołała dowieźć minimalne zwycięstwo do końca i tym samym wywozi z Krakowa aż 3 punkty. Taka zdobycz może być kluczowa dla Wisły w kontekście walki o utrzymanie. 

 

Wisła Kraków - Wisła Płock 2:3 (2:1)

 

Bramki: 31', 36' Sławomir Peszko - 43' Mateusz Szwoch, 63', 71' Oskar Zawada

 

Wisła Kraków: Lis - Pietrzak, Szot, Burliga, Palcić - Basha, Boguski, Grabowski (74' Brożek), Drzazga (63' Plewka), Peszko (86' Buksa) - Kolar

 

Wisła Płock: Dahne - McGing, Garcia, Rasak, Lasicki - Furman, Uryga, Merebashvili (57' Zawada), Angielski (46' Kuświk) - Ricardinho, Szwoch (80' Łukowski)

 

Kartki: 52' Burliga (czerwona), 85' Brożek - 34' Angielski, 45+2' Merebashvili, 74' Rasak

 

Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)

 

Tabela Lotto Ekstraklasy