LOTTO Ekstraklasa: kolejne zwycięstwo Piasta

  • Data publikacji: 26.04.2019, 22:25

W piątkowy wieczór mierzyły się ze sobą dwie rewelacje sezonu 2018/19 LOTTO Ekstraklasy — Piast Gliwice oraz Cracovia Kraków. Zwycięstwo gospodarzy zbliży go do liderów — Lechii Gdańsk i Legii Warszawa, które mają obecnie po 63 punkty. Cracovia może wskoczyć natomiast czwartą lokatę, do której traci zaledwie dwa punkty.

 

Cracovia odważnie rozpoczęła spotkanie z Piastem, już od pierwszych minut za wszelką cenę chciała stworzyć zagrożenie. Tempo meczu od początku spotkania było na wysokim poziomie. Szybkie podania, groźne strzały i walka o każdą piłkę były nieodłącznym elementem tej partii.

W dziewiątej minucie spotkania doszło do upadku Joela Valencii, a Paweł Raczkowski musiał obejrzeć powtórkę, po czym wskazał na „wapno”  po faulu Dimuna na Ekwadorczyku. Sedlar wziął na siebie odpowiedzialność za wykonanie rzutu karnego, a ten pewnie wykorzystał okazję i wyprowadził Piast na prowadzenie. Po bramce rytm spotkania delikatnie zmalał, gospodarze za wszelką cenę chcieli kontrolować spotkanie. Goście natomiast stosowali krótkie podania, dzięki czemu sprawnie przemieszczali się pod bramkę przeciwnika.

W 30. minucie spotkania Tomasz Mokwa przytrzymywał w polu karnym Cecaricia, a sędzia Raczkowski odgwizdał rzut karny, dodatkowo ukarał obrońcę Piasta żółtą kartką. Airam Cabrera, oddając strzał w środek bramki, doprowadził do wyrównania. Mecz rozpoczął się od nowa. Co więcej, była to pierwsza bramka Cracovii w grupie mistrzowskiej w tym sezonie. Jednakże pierwsza połowa nie była fascynująca, zadecydowały detale i nieostrożna gra w polu karnym.

 

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się obiecująco. W 47. minucie po fenomenalnym podaniu Hanci do Airama, Hiszpan stanął przed szansą do strzelenia swojej drugiej bramki w spotkaniu. Ominął bramkarza, ale po strzale piłka opuściła boisko, i grę od własnej bramki wznowił Plach. W 66. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się obrońca Piasta — Aleksandar Sedlar. Świetnie wykorzystał dośrodkowanie Gerarda Badii z rzutu rożnego, przyjął piłkę na klatkę piersiową i prawą stopą skierował piłkę do bramki. Gliwiczanie wyszli na prowadzenie i to Cracovia musiała zaatakować, aby zdobyć jakiekolwiek punkty. 10 minut przed końcem spotkania groźny strzał oddał Piast, ale popisał przy interwencji Pesković i skierował piłkę na rzut rożny. Niedługo przed końcem Cracovia w końcu stworzyła groźną sytuację, Hernandez oddał groźny strzał, ale fenomenalną interwencją popisał się Plach i mieliśmy tylko rzut rożny. Wypożyczony zawodnik Lecha — Paweł Tomczyk po raz kolejny zdobył bramkę po wejściu z ławki. Tym razem został kapitalnie obsłużony przez Konczkowskiego i z pierwszej piłki uderzył na bramkę. Przypieczętował on zwycięstwo lepszego Piasta w dzisiejszym spotkaniu

 

W następnej kolejce Cracovia podejmie u siebie Lechię Gdańsk, a Piast na wyjeździe Legię Warszawa. Z pewnością będą to ważne mecze pod kątem rozstrzygnięcia tego, kto sięgnie po Mistrzostwo Polski w tym sezonie. Gliwiczanie tracą w tym momencie jeden punkt do lidera, ale kolejka dopiero się rozpoczęła. Lechia zmierzy się w Gdańsku z Legią, będzie to prawdopodobnie najciekawsze spotkanie weekendu. 

 

 

 

 

 

Piast Gliwice 3:1 Cracovia Kraków (1:1)

Bramki: Sedlar (k. 10'), (66') Tomczyk (89') - Airam (k. 32')

 

Piast Gliwice: Plach — Mokwa, Czerwiński, Sedlar, Kirkesov — Jodłowiec — Konczkowski, Valencia (90' Mak), Hateley, Badia (72' Sokołowski) — Parzyszek (Tomczyk 78')

 

Cracovia Kraków: Pesković — Rapa (Piszczek 79'), Helik, Datković, Siplak — Hanca, Dimun (45' Wdowiak), Gol, Cecarić (67' Pik) — Airam, Hernandez 

 

Żółte kartki: Mokwa (31'), Badia (37') - Airam (40'), Dimun (45+3'), Cecaric (52'), Hernandez (68'), Wdowiak (86')

 

Sędzia: Paweł Raczkowski