MŚ w tenisie stołowym: pierwsze złoto Chińczyków

  • Dodał: Łukasz Nocuń
  • Data publikacji: 26.04.2019, 23:20

Chiński duet Liu Shiwen/Xu Xin pokonał w finale gry mieszanej obrońców mistrzowskiego tytułu - Kasumi Ishikawę i Maharu Yoshimurę z Japonii 4:1. Do finału singlistek awansowały Shiwen i Chen Meng, które wyeliminowały swoje rodaczki - odpowiednio Ding Ning i Manyu Wang.

 

Szósty dzień czempionatu rozpoczął się od półfinałów singlistek. Od wczoraj było jasne, że kwestia złotego medalu zostanie rozstrzygnięta wewnątrz chińskiej ekipy. W pierwszym meczu naprzeciw siebie stanęły mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro oraz trzykrotna mistrzyni świata Ning Ding, a także Liu Shiwen. Faworytką wydawała się Ding i początek spotkania potwierdzał jej dominację. Wielokrotna zwyciężczyni największych imprezy pewnie zmierzała po awans do finału, obejmując prowadzenie 2:0. Później w jej poczynaniach pojawiła się jednak niepewność. Shiwen przejęła kontrolę nad meczem. Wygrała w błyskawicznym tempie cztery sety, a w piątej partii nie oddała nawet punktu swojej rywalce. Ostatecznie Shiwen wygrała 4:2 i jutro zagra o pierwszy złoty medal indywidualny na mistrzowskiej imprezie.

 

Jej rywalką będzie Chen Meng, która rozgromiła Wang Manyu 4:0. Spotkanie od początku układało się po myśli zwyciężczyni. Grała ofensywnie, rzadko się myliła, dzięki czemu systematycznie budowała przewagę. Po drugim secie w poczynaniach Wang widać było zrezygnowanie. Meng wykorzystała kiepską postawę rywalki w kolejnych partiach, wieńcząc zwycięstwo za drugą piłką meczową.

 

1/2 finału turnieju singlistek

Liu Shiwen (Chiny) - Ning Ding (Chiny) 4:2 (6:11, 9:11, 11:5, 11:5, 11:0, 11:2)

Chen Meng (Chiny) - Wang Manyu (Chiny) 4:0 (11:5, 11:7, 11:5, 11:8)

 

W rywalizacji singlistów poznaliśmy półfinalistów. Pewnie awans wywalczył obrońca tytułu - Ma Long. Chińczyk rozgromił 4:0 swojego rodaka Lin Gaoyuana. Jego rywalem w walce o finał będzie inny reprezentant Państwa Środka - Lian Jingkun. 9. zawodnik świata po siedmiosetowym thrillerze pokonał Japończyka Kokiego Niwę. 

 

W dolnej drabince dojdzie do sensacyjnego pojedynku Szweda Matthiasa Falcka z reprezentantem Korei Południowej An Jaehyunem. Broniący honoru Europy Falck mierzył się z Francuzem Simonem Gauzy'm, który wcześniej z turnieju wyeliminował Chińczyka Xu Xina. Spotkanie od pierwszej piłki szło po myśli Szweda. Francuz powalczył tylko w drugiej partii, która po grze na przewagi padła jego łupem. W pozostałych partiach widać było dominację Falcka, a mecz zakończył się wynikiem 4:1. Zdecydowanie więcej emocji dostarczył pojedynek pomiędzy reprezentantami Korei Południowej - An Jaehyunem i Jang Woojinem. Górą okazał się niżej notowany An, który w decydującej partii obronił piłki meczowe. 

 

1/4 finału turnieju singlistów

Ma Long (Chiny) - Lin Gaoyuan (Chiny) 4:0 (11:8, 11:9, 11:8, 11:4)

Liang Jingkun (Chiny) - Koki Niwa (Japonia) 4:3 (12:10, 10:12, 11:8, 11:4, 9:11, 8:11, 11:5)

Mattias Falck (Szwecja) - Simon Gauzy (Francja) 4:1 (11:8, 11:13, 11:6, 11:3, 11:7)

An Jaehyun (Korea Południowa) - Jang Woojin (Korea Południowa) 4:3 (12:10, 10:12, 7:11, 11:3, 11:5, 8:11, 12:10)

 

Dzisiaj w Budapeszcie rozegrano pierwszy finał. W ostatnim spotkaniu gry mieszanej górą okazali się Chińczycy Liu Shiwen i Xu Xin. Złote medale wywalczyli po zwycięstwie nad obrońcami tytułu - reprezentantami Japonii - Kasumi Ishikawą i Maharu Yoshimurą 4:1.

 

Finał gry mieszanej

Liu Shiwen/Xu Xin (Chiny) - Kasumi Ishikawa/Maharu Yoshimura (Japonia) 4:1 (11:5, 11:8, 9:11, 11:9, 11:4)