Lotto Ekstraklasa: cenne trzy punkty Miedzi Legnica

  • Data publikacji: 28.04.2019, 14:55

Niedzielny mecz 33. kolejki Lotto Ekstraklasy pomiędzy Miedzią Legnica i Wisłą Płock rozpoczął się o dość nietypowej porze, bo o godzinie 13:00. Po wielu emocjach zwyciężyli gospodarze - 3:2.

 

Od mocnego uderzenia rozpoczęli to spotkanie gospodarze, którzy już po pięciu minutach byli na prowadzeniu. Wyszli oni z szybką kontrą, Paweł Zieliński dograł piłkę w pole karne do Omara Santany, ale ten w nią nie trafił. Na szczęście dla Miedzi, dopadł do niej jeszcze Joan Roman i strzelił pod samą poprzeczkę. Chwilę później było już - 2:0, a w roli głównej ponownie wystąpił Roman. Tym razem niefortunnie wybijał piłkę Jake McGing, ta spadła pod nogi Hiszpana, który cudownie wkręcił ją do bramki. Podopieczni Dominika Nowaka nie zamierzali zwalniać tempa i w 20. minucie powinno było być - 3:0. Juan Camara wykonał wspaniałą przewrotkę, ale trafił tylko w poprzeczkę. Osiem minut potem, kontakt złapali goście. Dominik Furman dośrodkował futbolówkę z rzutu wolnego, źle wybijał ją Artur Pikk, co wykorzystał Grzegorz Kuświk, wpychając ją z bliska do siatki. To jednak nie zrobiło wrażenia na legniczanach, którzy w 36. minucie, znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kombinacyjne podania wymieniali między sobą Camara z Zielińskim,  po chwili jedno z nich trafiło pod nogi Petteri Forsella, a Fin płaskim strzałem pokonał Bartłomieja Żynela. 120 sekund dalej, gola numer cztery dla Miedzi zdobył Rafał Augustyniak, lecz sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego.

 

Po zmianie stron do lepszej gry zabrali się płocczanie, ale mimo wielu ataków nie byli w stanie zaskoczyć Solsana Dzhanaeva. W kolejnych minutach gra się bardzo zaostrzyła, a Krzysztof Jakubik szastał żółtymi kartkami. W 84. minucie futbolówka została zacentrowana w pole karne Miedzi, a głową uderzał Ricardinho. Fantastyczną interwencją popisał się jednak Dzhanaev, zatrzymując ją na linii bramkowej, a po chwili broniąc też dobitkę Oskara Zawady. Rezerwowy Wisły był popychany przez Kornela Osyrę, co pokazał VAR, a sam poszkodowany wykorzystał rzut karny i dał kontakt swojej drużynie. W 90. minucie mógł być remis, ale Furman trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Piłkarze Leszka Ojrzyńskiego do końca walczyli o wyrównanie, ale Miedź ostatecznie zgarnęła niezwykle cenne trzy punkty.

 

Miedź Legnica 3:2 Wisła Płock (3:1)

 

Bramki: Roman (5'), (11'), Forsell (36') - Kuświk (28'), Zawada (86' k.)

 

Miedź: Dzhanaev - Zieliński, Osyra, Musa, Pikk - Fernandez (89' Purzycki), Augustyniak, Santana (87' Monteiro) - Roman (77' Ojamaa), Forsell, Camara

 

Wisła: Żynel - Garcia, Uryga, Łasicki, McGing - Dźwigała (46' Rasak), Borysiuk, Marazas, Furman, Łukowski (46' Ricardinho) - Kuświk (68' Zawada)

 

Żółte kartki: Santana, Roman, Augustyniak, Musa, Dzhanaev - Garcia, Borysiuk, Łasicki, Marazas

 

Czerwone kartki: Osyra - Borysiuk

 

Sędzia: Krzysztof Jakubik