Serie A: Lazio lepsze od Sampdorii

  • Data publikacji: 28.04.2019, 19:46

Lazio pokonało na wyjeździe drużynę Sampdorii 2:1. Obie bramki dla rzymian zdobył Felipe Caicedo. Honorowe trafienie dla gospodarzy, którzy od 45. minuty grali w dziesiątkę, zaliczył Fabio Quagliarella, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu najlepszych strzelców Serie A.

 

Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 2:2 i bramką w 99. minucie spotkania. Dziś taki wynik mógł satysfakcjonować jedynie gospodarzy. Samdoria znajduje się w środku tabeli i raczej pogodziła się już z brakiem awansu do europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Lazio natomiast musi zrehabilitować się po ubiegłotygodniowej porażce z Chievo.

 

Już w trzeciej minucie goście wyszli na prowadzenie. Felipe Caicedo wykorzystał błąd Omara Colleya w środkowej strefie boiska i wyszedł sam na sam z bramkarzem, a następnie płaskim uderzeniem posłał piłkę między nogami Emila Audero, wyprowadzając Lazio na prowadzenie. Defensywa Sampdorii grała bardzo nerwowo w pierwszym kwadransie spotkania, czego skutkiem była bardzo szybka zmiana. Za prowodyra bramki dla gości – Colleya wszedł Lorenzo Tonelli. Chwilę po tej roszadzie goście prowadzili już 2:0. Romulo świetnie dośrodkował z prawego skrzydła, a Caicedo zawisnął w powietrzu na wzór Cristiano Ronaldo i uderzeniem głową zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Tym razem obrońcą, który nie upilnował napastnika Lazio był świeżo wprowadzony Tonelli. Samdoria niemal nie stwarzała sytuacji w pierwszych 45. minutach gry. Wyjątkiem był rzut wolny w 32. minucie spotkania, kiedy to uderzenie Gastona Ramireza z rzutu wolnego zmusiło Thomasa Strakoshę do maksymalnego wysiłku. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę pojedynku Fabio Maresca sięgnął po czerwony kartonik. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Gastón Ramírez. W związku z tym, w drugiej połowie na murawę wybiegło tylko dziesięciu piłkarzy gospodarzy.

 

Pierwsze minuty drugiej części gry sugerowały, że będziemy mogli ją nazwać połową dla koneserów, innymi słowy nudną, zachowawczą grą obu drużyn bez wielu sytuacji. Na szczęście było to złudne wrażenie. W 54. minucie Romulo zdecydował się samemu kończyć akcję Lazio, chociaż miał dwóch lepiej ustawionych kolegów. Ten egoizm nie popłacił, ponieważ piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek i wyszła na aut. Gdyby futbolówka trafiła do siatki, to prawdopodobnie moglibyśmy już dopisywać ekipie z Rzymu trzy punkty, natomiast nieoczekiwanie trzy minuty później oglądaliśmy bramkę kontaktową dla Sampdorii. Fabio Quagliarella niezwykle szczęśliwie otrzymał piłkę w samym środku pola karnego i silnym strzałem pokonał Strakoshę. Było to jego 23. trafienie w lidze i 36-letni Włoch jest coraz bliżej zdobycia tytułu króla strzelców Serie A. Ta bramka wreszcie zmotywowała gospodarzy do odważniejszych ataków. W 61. minucie Nicola Murru próbował przerzucić piłkę nad bramkarzem zespołu Simeona Inzaghiego, ale ta trafiła jedynie w słupek. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Lazio wywalczyło rzut wolny tuż zza pola karnego. Do piłki podszedł Ciro Immobile i posłał niesamowicie silny strzał, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i nie przekroczyła linii bramkowej. O tym jak bardzo wyrównana i szybka była druga połowa niech świadczy fakt, że zaledwie 60. sekund później do pustej bramki, po przeciwnej stronie boiska, nie trafił Gregoire Defrel. Końcówka spotkania to nerwowa gra gości i szaleńcze ataki Samdorii, która, mimo gry w dziesiątkę, do końcowego gwizdka walczyła o pełną pulę w tym spotkaniu.

 

 

Sampdoria – Lazio 1:2 (0:2)

 

Bramki: Quagliarella (57’) - Caicedo (3’, 19’)

 

UC Sampdoria: Audero – Sala (82’ Gabbiadini), Ferrari, Colley (16’ Tonelli), Murru – Praet, Ekdal, Linetty (46’ Jankto) – Ramírez – Defrel, Quagliarella

 

S.S. Lazio: Strakosha – Wallace, Acerbi, Bastos – Romulo (68’ Marusic), Parolo, Leiva, Cataldi (78’ Badelj), Lulić – Correa – Caicedo (63’ Immobile)

 

Żółte kartki: Ferrari, Ramirez, Tonelli, Murru, Sala – Acerbi, Wallace, Lulić

 

Czerwone kartki: Ramirez (druga żółta)

 

Sędzia: Fabio Maresca