Lotto Ekstraklasa: bez goli w Kielcach

Piłkarska sobota w Lotto Ekstraklasie rozpoczęła się w Kielcach, gdzie miejscowa Korona mierzyła się z Miedzią Legnica. Niestety, kibice zgromadzeni na Arenie Kielce nie doczekali się goli.

 

Trudno było wskazać wyraźnego faworyta przed ty meczem, gdyż oba zespoły grają ostatnio całkiem nieźle. Od samego początku gra była bardzo wyrównana, ale brakowało sytuacji pod obiema bramkami. Najgroźniej było tuż przed przerwą, gdy w 44. minucie, Juan Roman zdecydował się na strzał z dystansu. Jednak piłka minęła nieznacznie prawy słupek bramki młodego Pawła Sokoła.

 

Po zmianie stron gra się nieco ożywiła, a szanse na zdobycie gola mieli Henrik Ojamaa, Felicio Brown Forbes oraz Matej Pucko. Najbliżej był jednak Petteri Forsell. Fin zaskakująco uderzył z rzutu wolnego i tylko poprzeczka uratowała gospodarzy od starty bramki. Tym samym mecz zakończył się sprawiedliwym, bezbramkowym remisem.

 

Korona Kielce 0:0 Miedź Legnica

 

Korona: Sokół - Rymaniak (59' Kosakiewicz), Gardawski, Gnjatić, Malarczyk - Żubrowski, Marquez, Petrak (69' Pucko), Brown Forbes - Sorinao, Cebula (62' Arveladze)

 

Miedź: Dzhanaev - Bartczak, Musa, Bozić (87' Żyro) - Pikk, Augustyniak, Fernandez, Zieliński - Camara (77' Ojamaa), Forsell, Roman (90+3' Piasecki)

 

Żółte kartki: Petrak, Pucko

 

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski