Podsumowanie Fortuna 1 Ligi: ŁKS Łódź w ekstraklasie!

  • Data publikacji: 06.05.2019, 12:05

Poznaliśmy już obie drużyny, które w przyszłym sezonie będą rywalizowały w LOTTO Ekstraklasie. Do Rakowa Częstochowa, który awansu był pewny już dwie kolejki wcześniej, dołączył ŁKS Łódź. Na drugim końcu tabeli, o utrzymanie i niepodzielenie losu Garbarni walczy jeszcze aż pięć zespołów.

 

GKS Jastrzębie 0:2 ŁKS Łódź

Sekulski (29', 45')

 

Mecz ten miał być przypieczętowaniem awansu i zwieńczeniem wspaniałej rundy wiosennej dla drużyny Kazimierza Moskala. Goście od początku starali się narzucić własny styl gry. Łodzianie byli bardziej zdeterminowani od zajmujących szóste miejsce w tabeli gospodarzy. Mimo wielu sytuacji na początku spotkania, piłka trafiła do siatki GKS-u dopiero w 29. minucie za sprawą Łukasza Sekulskiego. Ten sam zawodnik podwyższył rezultat tuż przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy. Druga część gry była bardziej wyrównana, jednak nie oglądaliśmy już goli. Mecz zakończył się chwilę po czerwonej kartce dla Bartłomieja Kalinkowskiego, który brutalnie faulował Kamila Szymura. Dzięki temu zwycięstwu ŁKS zameldował się w Ekstraklasie po siedmiu latach przerwy.  

 

Puszcza Niepołomice 1:2 Stomil Olsztyn 

Szczepaniak (k. 5') - Jegliński (56'), Góral (88')

 

Spotkanie na Stadionie Miejskim w Niepołomicach było istotne, biorąc pod uwagę ligowy byt, jedynie dla gości. Olsztynianie po ostatniej wygranej nad Bruk-Betem Termaliką zdołali wyjść ponad strefę spadkową i wiedzieli, jako że był to mecz kończący tę serię gier, że aby tam nie wrócić potrzebują zwycięstwa. Początek na pewno nie ucieszył sympatyków Stomilu. Już w 4. minucie gry żółtą kartką, za faul w polu karnym, upomniany został Łukasz Jegliński, a jedenastkę pewnie wykorzystał inny Łukasz - Szczepaniak. Do przerwy Puszcza prowadziła 1:0, a goście nie potrafili oddać ani jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Bartosza Przybysza. Nie wiemy, co trener Piotr Zajączkowski powiedział swoim piłkarzom w przerwie spotkania, ale to najwidoczniej zadziałało. Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra Stomilu. Goście stwarzali sobie sporo okazji, aż w 56. minucie Jegliński zrehabilitował się za sprokurowany na początku meczu rzut karny i strzelił wyrównującą bramkę. Na dwie minuty przed końcem podstawowego czasu gry, wpuszczony zaledwie 180. sekund wcześniej, Michał Góral strzelił bramkę dającą zwycięstwo przyjezdnym. Olsztynianie mają cztery punktu przewagi nad 16. Bytovią i są bardzo blisko utrzymania.

 

Wigry Suwałki 1:2 Sandecja Nowy Sącz

Bartczak (12') - Małkowski (45', k. 88)

 

Wydaje się, że kibice drużyny z Podlasia postawili już na niej krzyżyk. Ostatnie słabe rezultaty, skutkujące przedostatnim miejscem w lidze sprawiły, że stadion w Suwałkach świecił pustkami. Drużyna ta ma jednak szanse na pozostanie na tym szczeblu rozgrywkowym. Choć to gospodarze już w 12. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Roberta Bartczaka, to wynik na tablicy świetlnej nie oddawał tego, co widzieliśmy na murawie. To Sandecja częściej utrzymywała się przy piłce i chciała kreować grę, podczas gdy Wigry skupione były jedynie na kontratakach. Tuż przed przerwą bramkę dla gości zdobył ich kapitan - Maciej Małkowski. Druga połowa to nadal ten sam scenariusz i choć gospodarze nie mieli już niemal nic do stracenia, to goście z Nowego Sącza przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 88. minucie, z piłki ustawionej na jedenastym metrze przed bramką, swoją drugą bramkę zdobył Małkowski, czym zapewnił trzy punkty dla drużyny Sandecji. Tą porażką Wigry pozostawiły sobie jedynie matematyczne szanse na pozostanie w Fortuna 1 Lidze.

 

 

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek o bezpieczne miejsce walczą: Wigry Suwałki, Bytovia Bytów, GKS Katowice, Stomil Olsztyn oraz Chrobry Głogów. Choć zdecydowanie najtrudniej będzie nam w przyszłym sezonie obejrzeć pierwszoligowe zmagania w Suwałkach i Bytowie, to wszystko w tym gronie jest jeszcze możliwe i czeka nas emocjonujący finisz sezonu w Fortuna 1 Lidze.

 

Pozostałe wyniki:

 

Chojniczanka Chojnice 2:2 Podbeskidzie B-B

Paprzycki (66'), Drozdowicz (90+4') - Płacheta (65'), Sabala (72')

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 Garbarnia 

Gutkovskis (45')

 

Odra Opole 2:1 Bytovia Bytów

Skrzypczak (39', 74') - Kuzimski (10')

 

Raków Częstochowa 0:0 GKS Tychy

 

GKS Katowice 0:2 Stal Mielec

Prokić (60'), Janoszka (80')

 

Chrobry Głogów 1:1 Warta Poznań

Zejdler (58') - Kiełb (90+3')