NBA: Toronto doprowadza do remisu w serii

  • Data publikacji: 22.05.2019, 12:08

W środową noc mogliśmy śledzić czwarte starcie między Toronto Raptors i Milwaukee Bucks. Drużyny zaciekle walczą o wielki finał i konfrontację z Golden State Warriors, którzy oczekują na wyłonienie swojego przeciwnika.

 

Toronto Raptors - Milwaukee Bucks 120:102 [2:2]

 

Toronto doskonale wykorzystało atut własnego parkietu i niesieni przez doping kibiców uporali się z drużyną z Milwaukee, wygrywając 18 punktami. Kluczowe było dokładne i podwajane krycie Giannisa Antetokounmpo, który pod presją nie mógł wykorzystać całkowicie swoich atutów ofensywnych. Na nic się zdało również 30 punktów zdobytych przez Khrisa Middletona. Toronto zagrało lepiej, jako zespół. Doskonale niwelowali mocne strony przeciwników. Wielkie słowa uznania należą się również, dla zmienników gospodarzy, którzy zaserwowali kawał solidnej koszykówki, a ich zdobyczy wyglądały naprawdę imponująco. Stan serii został wyrównany przez co, coraz ciężej wytypować końcowego triumfatora wschodniej konferencji.