Puchar Niemiec: Bayern z podwójną koroną, Lewandowski z dwoma golami
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 25.05.2019, 22:01
Bayern Monachium triumfował w tegorocznej edycji Pucharu Niemiec. W finale nie dał szans RB Lipsk i wygrał 3:0, dokładając do mistrzostwa kraju DFB Pokal. Dwie z trzech bramek zdobył Robert Lewandowski i został najskuteczniejszym strzelcem tej edycji pucharu.
Tradycyjnie finał Pucharu Niemiec odbywa się na Olypmiastadion w Berlinie. W tym sezonie do finału dotarły drużyny Bayernu Monachium i RB Lipsk. Faworytem spotkania był rzecz jasna Bayern, choć pierwsze minuty tego nie pokazywały. To Lipsk przeważał i wywierał presję wysokim pressingiem na graczach Bayernu. Mistrz Niemiec nie był w stanie skonstruować groźnej akcji ofensywnej. Za to kotłowało się pod bramka Bayernu i Manuel Neuer kilka razy ratował swoją drużynę.
W 11. minucie powinno być 1:0 dla lipska. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową uderzył Yussuf Poulsen, ale kapitalnie interweniował Neuer, który sparował futbolówkę na poprzeczkę. Poulsen mógł się zrewanżować, ale w ostatniej chwili zatrzymał go Mats Hummels. Bayern pierwszą dogodną sytuacje wypracował sobie w 29. minucie i od razu zakończyła się ona golem. Po akcji lewą stroną w pole karne dośrodkował David Alaba, a tam świetnie zachował się Robert Lewandowski i głową skierował piłkę do siatki.
Po strzeleniu bramki Bayern przejął inicjatywę i to on grał spokojniej i dokładniej. W końcówce pierwszej połowy bliski podwyższenia prowadzenia Bayernu był Kingsley Coman. Francuz minął w sytuacji sam na sam Petera Gulacsi'ego i oddał strzał na bramkę, ale z linii piłkę zdołał wybić Konate.
Po przerwie Lipsk mógł i powinien doprowadzić do remisu. Idealnie na pozycję wyszedł Emil Forsberg i znalazł się oko w oko z Neuerem. Bramkarz Bayernu znakomicie wyszedł i skrócił kąt i odbił piłkę po strzale Szweda. Neuer potem nie dał się pokonać Timo Wernerowi, a jak już piłka go minęła to z linii bramkowej piłkę wybił Niklas Suele.
Bardzo dobry mecz rozgrywał Robert Lewandowski. Nasz napastnik miał swoje okazje w drugiej połowie. Najpierw po indywidualnej akcji złamał akcje do środka i uderzył, ale na posterunku był Gulacsi. W kolejnej sytuacji nie trafił czysto głową w piłkę i ta minimalnie minęła słupek. Blisko gola byli także inni Bawarczycy. Mats Hummels zapędził się pod bramkę rywali i strzałem zza pola karnego próbował zaskoczyć bramkarza rywali, ale ten świetnie obronił. Po strzale Gnabry'ego Gulacsi odbił piłkę wprost na głowę Thiago Alcantary, a ten nie trafił w bramkę.
Po chwilowym uspokojeniu Bayern znów przycisnął i podwyższył prowadzenie na 2:0. W pole karne piłkę wrzucił Joshua Kimmich, a tam Coman zamarkował strzał z powietrza, czym zmylił obrońcę, przyjął piłkę i posłał piłkę obok bramkarza wprost do siatki.
Zwycięstwo Bayernu w 85. minucie przypieczętował Robert Lewandowski. Polak dostał podanie od Kimmicha i przepchnął obrońcę. Potem podprowadził piłkę w kierunku bramki i podciął ją nad interweniującym bramkarzem. Było to siódme trafienie polskiego napastnika i został najskuteczniejszym piłkarzem tej edycji Pucharu Niemiec.
RB Lipsk - Bayern Monachium 0:3 (0:1)
Bramki: Lewandowski (29'), (85') Coman (78')
Lipsk: Gulacsi - Klostermann, Konate (82' Haidara), Orban (70' Upamecano), Halstenberg - Adams (65' Laimer), Kampl - Sabitzer, Forsberg - Poulsen, Werner
Bayern: Neuer - Kimmich, Suele, Hummels, Alaba - Thiago, Martinez (65' Tolisso) - Gnabry (73' Robben), Mueller, Coman (87' Ribery) - Lewandowski
Kartki: Upamecano - Lewandowski