NHL: St. Louis Blues na ostatniej prostej po puchar Stanleya!

  • Data publikacji: 07.06.2019, 10:34

Hokeiści St. Louis Blues wygrali wyjazdowe spotkanie z Boston Bruins i mają już Puchar Stanleya na wyciągnięcie ręki. Muszą tylko wygrać kolejny mecz, który rozegrają u siebie.

 

W piątym meczu finału NHL długo czekaliśmy na bramki. Pierwsza tercja przebiegła pod dyktando gospodarzy, którzy raz za razem strzelali na bramkę rywali, jednak w świetnej dyspozycji był Jordan Binnington. Pierwszego gola w spotkaniu zdobył dopiero w 21. minucie Ryan O'Reilly, który wykorzystał poddanie zza bramki Sanforda i z bliskiej odległości pokonał bramkarza. St. Louis Blues długo utrzymywali się na jednobramkowym prowadzeniu. Bruins chcieli gonić wynik, oddali w sumie dwa razy więcej strzałów na bramkę niż przeciwnicy, jednak wszystkie albo zatrzymywał bramkarz, albo były po prostu niecelne. Nieskuteczność gospodarzy wykorzystali Blues, którzy w 51. minucie zaatakowali ponownie. Tym razem na listę strzelców wpisał się David Perron. Atakujący miał jednak sporo szczęścia, bo jego celem było podanie do kolegi z drużyny. Na linii podania stał jednak bramkarz, któremu wleciał krążek między parkany i odbił się od łydki, jednocześnie wpadając do bramki. Chwilę później, bo w 54. minucie, gospodarze strzelili jeszcze gola kontaktowego. Autorem trafienia był Jake DeBrusk, który oddał piękny strzał bez przyjęcia z okolic bulika. Było to jednak wszystko, na co było wstać Bruins, którzy polegli w finale już trzeci raz. Wyczerpali margines błędu, jeśli chcą unieść Puchar Stanleya, to muszą teraz wykonać bardzo trudne zadanie - pokonać Blues w Saint Louis. 

 

Boston Bruins - St. Louis Blues 1:2 (0:0; 0:1; 1:1)

J. DeBrusk - R. O'Reilly, D. Perron