PGE Ekstraliga: truly.work Stal wygrała, ale bonus wraca do Torunia

truly.work Stal Gorzów pokonała ekipę Get Well Toruń - 49:41, ale bonus jedzie jednak do Torunia. 

 

Gospodarze rozpoczęli ten mecz od bardzo mocnego uderzenia dwa razy po - 5:1. Najpierw zwyciężyli Anders Thomsen z Szymonem Woźniakiem, a chwilę po nich juniorzy Mateusz Bartkowiak i Rafał Karczmarz. Po pierwszej serii startów truly.work Stal prowadziła - 17:7. W kolejnych biegach popularne "Stalówki" jeszcze bardziej powiększyły swoją przewagę. Wszystko za sprawą biegu numer sześć i podwójnego triumfu pary Mateusz Bartkowiak/Bartosz Zmarzlik nad braćmi Holderami. W ósmym wyścigu, po raz pierwszy tego popołudnia, wygrali goście z Torunia. Jason Doyle przyjechał jako pierwszy, a cenne oczko dowiózł Niels-Kristian Iversen. Po dziesięciu gonitwach Stal prowadziła - 36:24 i miała w tym momencie bonus w garści. Na torze wiało nudą i praktycznie w ogóle nie było ścigania. Przed biegami nominowanymi torunianie znów nieco odrobili. W trzynastym biegu podwójnie zwyciężyli Jason Doyle z Jackiem Holderem. Osamotniony Szymon Woźniak, po wykluczeniu Thomsena, nie był w stanie nawiązać walki z "Kangurami". Biegi nominowane zakończyły się dwoma remisami, a to oznaczało wynik - 49:41 dla gorzowian i bonus dla Get Well Toruń.

 

truly.work Stal Gorzów - 49 pkt.

9. Szymon Woźniak - 9

10. Peter Kildemand - 3+2

11. Krzysztof Kasprzak - 5+3

12. Anders Thomsen - 9

13. Bartosz Zmarzlik - 11+1

14. Mateusz Bartkowiak - 7+1

15. Rafał Karczmarz - 5+1

16. Adam Ellis - ns

 

Get Well Toruń - 41 pkt.

1. Niels-Kristian Iversen - 11+1

2. Norbert Kościuch - 2

3. Chris Holder - 6+1

4. Filip Nizgorski - ns

5. Jason Doyle - 16

6. Igor Kopeć-Sobczynski - 0

7. Maksymilian Bogdanowicz - 1

8. Jack Holder - 5+3