PGE Ekstraliga: Włókniarz wygrywa z Falubazem. Bonus dla gospodarzy

  • Data publikacji: 09.06.2019, 21:06

Zawodnicy forBET Włokniarza Częstochowa obudzili się i wracają na czwartą pozycję w ligowej tabeli. Pokonali podopiecznych Adama Skórnickiego 51:39, czyli mecz wygrali z bonusem. 

 

Gospodarze od samego początku dzisiejszego spotkania objęli prowadzenie, które bezpiecznie utrzymywali do samego końca. Już w pierwszym biegu atomowym startem popisał się Leon Madsen. Pewnie zwyciężył z Nickim Pedersenem, którego nawet nie próbował gonić Paweł Przedpełski. Polak przywiózł jedno "oczko", skutecznie broniąc się przez atakami Jepsena-Jensena. Bieg młodzieżowców oglądaliśmy na raty. W pierwszym podejściu na tor upadł Gruchalski, który został wykluczony z powtórki wyścigu. Na szczęście młodemu zawodnikowi nic złego się nie stało i o własnych siłach wrócił do parkingu. Powtórka przyniosła remis, a z trzech punktów cieszył się Jakub Miśkowiak. Pierwsza seria startów zakończyła się prowadzeniem gospodarzy aż 16:8. Bezradni zielonogórzanie mieli nad czym pracować podczas kosmetyki toru. 

 

Starania mechaników i zawodników gości przyniosły oczekiwany efekt. Dwa kolejne biegi to wygrana Falubazu 4:2 i strata już tylko czterech punktów. W zasadzie kolejne wyścigi można by zobrazować jako "cios za cios" - co goście odrobili, to gospodarze odzyskiwali w następnej gonitwie. Dla kibiców było to ciekawe i z pewnością emocjonujące w kontekście punktu bonusowego w dwumeczu.

 

Po ostatnich porażkach forBET Włókniarza należało przypuszczać, że Marek Cieślak zrobi co w jego mocy zarówno podczas przygotowania toru, jak i pracy z żużlowcami. Efekty było widać gołym okiem, szczególnie patrząc na postawę Pawła Przedpełskiego. Po ostatnich nieudanych spotkaniach dziś był mocnym ogniwem swojej drużyny i zdobył w meczu 9 punktów i bonus. Podobnie Adrian Miedziński, który przy swoim nazwisku zapisał 8 "oczek". Popularny "Miedziak" przeplatał wygrane biegi z dużo słabszymi i mimo dobrego wyniku, ma nad czym pracować. 

 

Emocji nie brakowało i napięcie było wyczuwalne do ostatniego biegu. Przed wyścigami nominowanymi w zasadzie wszystko mogło się w tym meczu wydarzyć - każdy mógł wygrać, każdy mógł zdobyć punkt bonusowy i oczywiście mogliśmy być świadkami remisu. W 14. gonitwie o zwycięstwie w meczu zadecydowała postawa wyżej wymienionych Polaków - Przedpełskiego i Miedzińskiego. Zakończyli wyścig 42 i w meczu było już 46:38. Bonus ciągle pozostawał sprawą otwartą. Kropkę nad "i" postawiła para liderów gospodarzy - Lindgren-Madsen, którzy pewnie zwyciężyli z osamotnionym Nickim Pedersenem. Martin Vaculik zanotował defekt motocykla i do mety nie dotarł. Tym samym podopieczni Marka Cieślaka świętowali awans na 4. lokatę w ligowej tabeli. "Lwy" pokazały pazur i nadal liczą się w walce o najwyższe trofea. 

 

 

forBET Włókniarz Częstochowa - 51 pkt


9. Leon Madsen (3,1,3,3,2*) 12+1
10. Paweł Przedpełski (1,3,2*,0,3) 9+1
11. Adrian Miedziński (3,0,1,3,1) 8
12. Fredrik Lindgren (2*,2,3,1,3) 11+1
13. Matej Zagar (1,0,1,1) 3
14. Michał Gruchalski (w,2,d) 2
15. Jakub Miśkowiak (3,3,0) 6
16. Damian Dróżdż - ns

 

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 39 pkt


1. Nicki Pedersen (2,3,2*,2,1) 10+1
2. Michael Jepsen Jensen (0,1,3,3,0) 7
3. Patryk Dudek (1,3,1,2*,2) 9+1
4. Piotr Protasiewicz (0,1,0,0) 1
5. Martin Vaculik (2,2,2,2,d) 8
6. Norbert Krakowiak (1,0,1) 2
7. Mateusz Tonder (2,0,0) 2
8. Damian Pawliczak - ns

 

Bieg po biegu:

1. (63,82) Madsen, Pedersen, Przedpełski, Jepsen Jensen - 4:2 - (4:2)
2. (64,07) Miśkowiak, Tonder, Krakowiak, Gruchalski (w/u) - 3:3 - (7:5)
3. (63,70) Miedziński, Lindgren, Dudek, Protasiewicz - 5:1 - (12:6)
4. (63,84) Miśkowiak, Vaculik, Zagar, Tonder - 4:2 - (16:8)
5. (64,16) Pedersen, Lindgren, Jepsen Jensen, Miedziński - 2:4 - (18:12)
6. (63,70) Dudek, Gruchalski, Protasiewicz, Zagar - 2:4 - (20:16)
7. (63,74) Przedpełski, Vaculik, Madsen, Krakowiak - 4:2 - (24:18)
8. (63,51) Jepsen Jensen, Pedersen, Zagar, Miśkowiak - 1:5 - (25:23)
9. (62,91) Madsen, Przedpełski, Dudek, Protasiewicz - 5:1 - (30:24)
10. (63,57) Lindgren, Vaculik, Miedziński, Tonder - 4:2 - (34:26)
11. (63,88) Jepsen Jensen, Dudek, Zagar, Przedpełski - 1:5 - (35:31)
12. (63,75) Miedziński, Pedersen, Krakowiak, Gruchalski (d4) - 3:3 - (38:34)
13. (63,72) Madsen, Vaculik, Lindgren, Protasiewicz - 4:2 - (42:36)
14. (64,17) Przedpełski, Dudek, Miedziński, Jepsen Jensen - 4:2 - (46:38)
15. (63,54) Lindgren, Madsen, Pedersen, Vaculik (d4) - 5:1 - (51:39)