LaLiga2: RCD Mallorca po sześciu latach wraca do elity hiszpańskiego futbolu!

  • Data publikacji: 23.06.2019, 23:30

Piłkarze z Balearów w finałowym dwumeczu barażowym o awans do LaLiga okazali się lepsi od Deportivo La Coruña. Po porażce w wyjazdowym spotkaniu 0:2, podopieczni Vicente Moreno pokonali na własnym boisku ekipę z Galicji 3:0. Bramki dla drużyny z Iberostar Estadio zdobywali Budimir, Salva Sevilla oraz Prats. To drugi z rzędu awans zespołu z Majorki. W kampanii 2017/2018 Los Bermellones (Vermilions) uzyskali promocję z Segunda B (3 liga) do LaLiga2, w której spędzili zaledwie jeden sezon.

 

Od początku spotkania na boisku dominowali gospodarze. W 21. minucie podopiecznym Moreno udało się wyjść na prowadzenie. Ante Budimir oszukał obrońcę i popisał się precyzyjnym strzałem w lewy górny róg bramki. Gimenez był bez szans. Piętnaście minut później mogło być już 2:0, lecz Lago Junior uderzył zbyt słabo, aby po raz drugi zmusić do kapitulacji golkipera Deportivo. Tuż przed przerwą goście z El Riazor umieścili futbolówkę w bramce Reiny. Do siatki trafił Valle Borja, jednak arbiter nie uznał gola, bowiem pomocnik drużyny z La Corunii wcześniej faulował rywala w walce o piłkę. Po pierwszej połowie miejscowi prowadzili 1:0, ale ten rezultat nadal premiował awansem zespół Deportivo.

 

Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie. Nadal warunki na boisku dyktowali podopieczni Moreno, lecz brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Gospodarze oddali kilka niecelnych prób, jednak w 62. minucie mieli lepiej ustawione celowniki. Drugiego gola dla ekipy z Balearów zdobył Salva Sevilla. Hiszpan kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego, w lewy róg bramki. Zawodnicy z Iberostar Estadio odrobili straty i nadali atakowali. Lago Junior wykończył zespołową akcję niecelnym uderzeniem. Zapał graczy z Majorki mógł ostudzić chwilę później Quique, lecz jego strzał nie sprawił zbyt wielu kłopotów golkiperowi Los Bermellones (Vermilions). Decydująca dla losów tego dwumeczu okazała się 82. minuta. Wówczas miejscowi po raz trzeci znaleźli sposób na Gimeneza. Kapitalnym uderzeniem z dwudziestu metrów popisał się rezerwowy Prats. W doliczonym czasie gry Deportivo było blisko bramki dającej promocję, ale Pablo Mari nieznacznie chybił głową z jedenastu metrów. Do końca niedzielnej potyczki już nic się nie wydarzyło. Drużyna Moreno pokonała Deportivo La Coruña 3:0 i wywalczyła awans do LaLiga. 

 

Po ostatnim gwizdku arbitra Pizarro w ekipie gospodarzy i na trybunach Iberostar Estadio zapanowała ogromna radość. RCD Mallorca wraca po sześciu latach do elity. Natomiast drużyna Deportivo marzenia o awansie musi odłożyć na następny sezon. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że piłkarze z Balearów zasłużyli na promocję, będąc w rewanżu drużyną lepszą i bardziej zdeterminowaną. Z kolei ekipa z Galicji zagrała zbyt defensywnie, o czym świadczy tylko jeden celny strzał oddany przez gości na bramkę rywala w całym meczu. Obok Majorki, w przyszłym sezonie na boiskach hiszpańskiej ekstraklasy zobaczymy Osasunę Pampeluna oraz Granadę. Te ekipy dużo wcześniej uzyskały bezpośredni awans do LaLiga.

 

RCD Mallorca - Deportivo La Coruña 3:0 (1:0)

 

Bramki: Budimir 21', Sevilla 62', Prats 82'

 

Mallorca: Reina - Estupinan, Raillo, Valjent, Sastre (87' Campos) - Sevilla, Baba Mohammed, Rodriguez - Junior, Budimir (84' Lopez), Cabrera (52' Prats)

 

Deportivo: Gimenez - Boveda (88' Caballo), Duarte, Mari, Garcia - Gomez, Exposito - Pedro, Borja (79' Cartabia), Nahuel (30' Fernandez) - Quique

 

Żółte kartki: Sastre 50', Reina 85', Sevilla 89' - Duarte 54', Borja 56', Pedro 78', Simon 86' 

 

Sędzia: Valentin Pizarro Gómez

 

Pierwszy mecz: 0:2, awans: RCD Mallorca