Baseball: zawodnik MLB zmarł tuż przed meczem

Tyler Skaggs, miotacz grającej w Major League Baseball drużyny Los Angeles Angels, zmarł nagle w pokoju hotelowym w Southlake w Texasie. Przebywał tam razem z zespołem ze względu na serię czterech spotkań z drużyną Texas Rangers. Za 12 dni Skaggs skończyłby 28 lat.

Ciało Skaggsa znaleziono w jego pokoju hotelowym w poniedziałek popołudniu. Policja szybko wykluczyła udział osób trzecich, jednak przyczyny śmierci wciąż nie są znane. Jeszcze w minioną sobotę Skaggs grał w przegranym przez jego drużynę 0-4 spotkaniu z Oakland Athletics. Teraz był w składzie na serię czterech spotkań z drużyną Texas Rangers. Według planów miał być pierwszym miotaczem w czwartkowym meczu.

W związku z jego śmiercią spotkanie, które miało się odbyć w poniedziałek, przełożono. Urodzony 13 lipca 1991 Skaggs zadebiutował w najlepszej baseballowej lidze świata w 2012 roku w barwach Arizona Diamondbacks. Od 2014 roku występował w barwach Los Angeles Angels. W swojej miał bilans zwycięstw do porażek na poziomie 28-38, ERA (stosunek liczby runów zdobytych przeciwko niemu do liczby rozegranych inningów) 4,41 i zaliczył 476 strikeoutów.