PNA: koniec fazy grupowej

Nie rozpieszcza nas tegoroczny Puchar Narodów Afryki. Mało bramek przekłada się na brak emocji, a co za tym idzie niższym poziomem turnieju dla kibica. Zakończyła się dzisiaj faza grupowa, być może pucharowa będzie lepsza.

 

W pierwszym spotkaniu Benin zremisował z Kamerunem 0:0. Wynik "urządzał" obie drużyny, bowiem Kamerun zajął drugie miejsce, Benin zaś gra dalej dzięki klasyfikacji drużyn z 3. miejsca. 

 

Benin - Kamerun 0:0 (0:0)

 

Grupę F wygrała zaś Ghana, która pokonała w ostatnim meczu Gwineę-Bissau 2:0. Gole padały w drugiej połowie, a ich autorami zostali Jordan Ayew i Thomas. Ghana wychodzi z pierwszego miejsca w grupie dzięki większej ilości bramek, bowiem ma dwa trafienia więcej od Kamerunu. 

 

Gwinea-Bissau - Ghana 0:2 (0:0)

46' J. Ayew, 72' Thomas

 

Mali to z kolei zwycięzca grupy E. Malijczycy pokonali w ostatnim spotkaniu Angolę 1:0, warto jednak dodać, że nawet w razie porażki, Mali wygrałoby swoją grupę. Na listę strzelców wpisał się 21-letni pomocnik RB Lipsk - Amadou Haidara. Angola odpada z turnieju, zajmując ostatnie miejsce w klasyfikacji drużyn z 3. miejsca.

 

Angola - Mali 0:1 (0:1)

37' Haidara

 

Ostatnim zespołem, który melduje się w fazie pucharowej jest Tunezja. Ten północnoafrykański kraj zremisował 0:0 z Mauretanią i zakończył rywalizację w grupie, mając trzy remisy na koncie. Mimo to Tunezyjczycy grają dalej, bo zajmują 2. miejsce w tabeli grupy E. 

 

Mauretania - Tunezja 0:0 (0:0)