Roland Garros: kolejna zwycięska pięciosetówka Zvereva

Alexander Zverev został pierwszym ćwierćfinalistą tegorocznego French Open. Niemiec po raz trzeci z rzędu wygrał mecz, w którym przegrywał już 1-2. Tym razem pokonał Rosjanina Karena Chaczanowa.

Spotkanie to było jeszcze bardziej wyrównane, niż przewidywano. Pierwszy set rozpoczął się od dwóch przełamań – najpierw dla Zvereva, później dla Chaczanowa. W końcówce seta Niemiec miał okazję przełamać na 5-4, jednak nie zdołał tego zrobić. Zemściło się to już w kolejnym gemie, kiedy Rosjanin wywalczył piłkę setową przy serwisie Zvereva i ją wykorzystał.

W drugim secie Zverev przełamał rywala na 4-3 i później serwował na 6-4, jednak nie wykorzystał dwóch piłek setowych i dał się przełamać. Set zakończył się tiebreakiem. W nim Niemiec wygrał pewnie, oddając rywalowi tylko 4 punkty.

Trzecia partia to dominacja Rosjanina. Chaczanow grał w nim znacznie lepiej, podczas gdy "Sascha" popełniał wiele błędów. Chaczanow szybko wyszedł na prowadzenie 5-1, a potem oddał już tylko jednego gema.

W kolejnym secie tenisista rozstawiony z dwójką powrócił do dobrej gry. Obronił break-pointy na 2-3 i później sam przełamał na 4-2. Choć w 9. gemie znów bronił break-pointów, to skutecznie się obronił, a po chwili wywalczył i wykorzystał piłkę setową.

Decydująca partia rozpoczęła się od przełamania dla Zvereva. Niemiec był na fali, mimo że miał już za sobą dwie pięciosetówki, nie było po nim widać zmęczenia. Prezentował się już znacznie lepiej, niż Chaczanow. Przy prowadzeniu 5-3 i serwisie Rosjanina "Sascha" wywalczył meczbola i wykorzystując go awansował po raz pierwszy w karierze do wielkoszlemowego ćwierćfinału.

Alexander Zverev (GER) [2] – Karen Chaczanow (RUS) 4-6 7-6(4) 2-6 6-3 6-3