Flensburg mistrzem Niemiec w piłce ręcznej

Zakończyły się rozgrywki w Handball Bundeslidze. Po 34 kolejkach na czele tabeli znajduje się Flensburg Handewitt, który zdobył pierwsze trofeum mistrza Niemiec od 2004 roku.

W ostatnim meczu sezonu Flensburg Handewitt pokonał 22:21 Frisch Auf Goppingen. Spotkanie było nerwowe i wyrównane, ale to Wikingowie przypieczętowali zdobycie tytułu. Po 34 kolejkach Flensburg pokonał Rhein Neckar Loewen o zaledwie punkt. Lwy pozbawiły się szans na obronę tytułu po stracie punktów w meczach ze słabszymi rywalami pod koniec rozgrywek. W ostatniej serii gier Rhein Neckar Loewen wygrali 28:25 z Lipskiem. Wystarczyło to tylko do zajęcia drugiego miejsca w tabeli.

Oprócz Flensburga i Rhein Neckar do Ligi Mistrzów awansowali zawodnicy Fuchse Berlin, którzy pokonali dzisiaj Huttenberg 28:23. Piotr Chrapkowski zdobył jedną bramkę i otrzymał żółtą kartkę w meczu Magdeburga z Melsungen. Zespół polskiego szczypiornisty wygrał 33:31 i uplasował się na czwartym miejscu w tabeli. Dopiero piątą pozycję zajęła ekipa THW Kiel. Zebry wygrały 32:25 z Minden, ale zabraknie ich w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

W "polskim" meczu 34. kolejki Lemgo Piotra Wyszomirskiego wygrało 30:27 z TuS N-Lubbecke z Łukaszem Gierakiem i Piotrem Grabarczykiem w składzie. Gierak zdobył 2 bramki i otrzymał dwuminutową karę. Co ciekawe, na listę strzelców wpisał się również Wyszomirski. Ekipa polskiego bramkarza, która zajęła 9. miejsce w lidze, ma dużo więcej powodów do zadowolenia niż dwójka pozostałych reprezentantów Polski. Ludwigshafen pokonało 32:29 Erlangen i opuściło strefę spadkową na rzecz N-Lubbecke. Oprócz drużyny Grabarczyka i Gieraka z Bundesligą pożegnają się również szczypiorniści z Huttenbergu.