El. Ligi Europy: Cracovia po dogrywce odpada z Dunajską Stredą

  • Data publikacji: 18.07.2019, 21:31

Cracovia zremisowała z Dunajską Stredą po dogrywce 2:2 i tym samym żegna się z europucharami. Pasy wzorem Piasta Gliwice kończą swoją europejską przygodę już w 1. rundzie kwalifikacji. 

 

Lepszego początku spotkania ze Słowakami kibice Pasów nie mogli sobie wyobrazić. Już w 2. minucie ich zespół wyszedł na prowadzenie po świetnym kontrataku zakończonym strzałem Guimaraesa Lopesa. Nowy nabytek Cracovii przyjął dośrodkowanie w okolicach 16. metra i mocnym strzałem w kierunku prawego słupka otworzył wynik spotkania. Na pochwałę zasługuje także grecki arbiter - Tzilos - który puścił kilka sekund wcześniej akcję, gdy ta nie zapowiadała się na aż tak owocną. W 12. minucie kibice Cracovii po raz kolejny podskoczyli z radości, tym razem jednak piłka wylądowała nie w siatce, a za nią po strzale Bojana Cecaricia. Gospodarze przeważali w pierwszej połowie, nie dopuszczali do groźnych akcji przyjezdnych. Dunajska Streda zagrażała bramce Peskovicia jedynie podczas stałych fragmentów i za pomocą strzałów z dystansu. Jeden z nich w 22. minucie mógł zakończyć się pięknym trafieniem, ale bramkarz Pasów zdołał sparować piłkę na rzut rożny. W 39. minucie Cracovia zawiązała po raz kolejny bardzo ciekawą akcję, jednak jeszcze bardziej widowiskowo ją zaprzepaściła, a szczególnie Cecarić, który uderzył w sam środek bramki, mimo że w polu karnym było aż trzech niepilnowanych graczy w biało-czerwonych strojach. Chwilę później skrzydłowy nie zdołał opanować piłki, gdy znajdował się metr od bramki rywala. Cracovia jednak mogła zaliczyć pierwszą połowę do udanych, mimo że mogła kilkukrotnie powiększyć prowadzenie. 

 

Po zmianie stron oglądaliśmy jednak kompletnie inny mecz. Już w 47. minucie gospodarze wyrównali po strzale Ronana Connora. Dunajska Streda grała szybciej i przede wszystkim bardziej ofensywnie, zmuszając Peskovica do wielokrotnych interwencji. Cracovia podobnie jak wczorajszy Piast zatraciła całkowicie pewność siebie i nie była w stanie przejąć inicjatywy na boisku. Cracovia skupiła się na kontratakach, jednak bardzo często na spalonym łapany był Lopes. W 70. minucie gola mógł zdobyć Helik, ale jego strzał głową wylądował tylko na poprzeczce. W 78. i 81. minucie swoimi umiejętnościami popisał się po raz kolejny Pesković, który obronił dwa groźne strzały przeciwników i uchronił Cracovię przed stratą gola. Do końca regulaminowego czasu gry żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, o wszystkim musiała zadecydować dogrywka.

 

Ta rozpoczęła się równie dobrze dla Słowaków, co druga połowa. Już w 94. minucie błąd przy wyprowadzeniu piłki Helika wykorzystał Ramirez Matheus i tym samym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Chwilę później Cracovia mogła wyrównać, ale po raz kolejny piłka wylądowała tylko na poprzeczce. W 100. minucie zaś Milan Dimun zmarnował doskonałą okazję, trafiając w bramkarza z odległości około czterech metrów. Na boisku jednak nadal lepiej prezentowali się gracze Dunajskiej Stredy, którzy rozgrywali swoje akcje w większości po ziemi, bardzo często wymieniając się piłką. 

 

Druga część dogrywki to postawienie wszystkiego na jedną kartę w wykonaniu Cracovii. Bramki jednak nie chciały wpadać, a warto wspomnieć, że Pasy potrzebowały aż dwóch trafień, by pozostać w kwalifikacjach. Słowacy nie chcieli ryzykować i ostatni kwadrans spotkania rozgrywali ostrożnie, nie przesadzając z ilością graczy w ataku. W doliczonym czasie gry Cracovii jednak udało się jeszcze strzelić wyrównującą bramkę, a na listę strzelców wpisał się Filip Piszczek. Pasy rzuciły się do ataku, ale czasu było już zbyt mało. Tym samym to Dunajska Streda zagra w 2. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy, Cracovia zaś musi obejść się smakiem.

 

Cracovia - FC DAC 1904 Dunajska Streda 2:2 (1:0)

2' Lopes, 120+1' Piszczek - 47' Connor, 94' Ramirez

 

Cracovia: Pesković - Ferraresso, Jablonsky, Helik, Rapa - Cecarić (107' Lopes Huesca), Gol, Dąbrowski (72' Dimun), Hanca (95' Piszczek) - van Amersfoort, Lopes (85' Wdowiak)

 

Dunajska Streda: Jedlicka - Kostrna, Satka, Kruzliak, Davis - Vida, Cmelik (24' Blackman), Ronan, Kalmar (106' Abdulrahman), Divković (119' Beskorovainyi)- Ramirez Matheus (98' Vida)

 

Kartki: 9' Jablonsky - 5' Cmelik, 14' Kostrna, 90+2' Davis, 105' Kalmar

 

Sędziował: Athanasios Tzilos (Grecja)

 

Wynik dwumeczu: 3:3 - awans Dunajskiej Stredy