Snooker: Bingtao wygrywa Riga Masters

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 28.07.2019, 22:58

Chińczyk Yan Bingtao wygrał pierwszy w tym sezonie turniej rankingowy. Chińczyk w finale Riga Masters pokonał 5:2 Marka Joyce. To pierwszy w karierze rankingowy triumf zawodnika z Chin. 

 

W Rydze na starcie zabrakło wielu czołowych snookerzystów świata. Część z nich zapomniała się zglosić do turnieju, część zapomniała przyjechać na Łotwę, część programowo nadal jest na wakacjach. Obniżyło to i tak niewysoką rangę łotewskiego turnieju, z drugiej strony dało szanse na rankingowe zwycięstwo mniej znanym i utytułowanym zawodnikom.

 

Tak też się stało. W ćwierćfinałach zagrało sześciu zawodników bez tytułu na koncie, dwaj pozostali wpadli na siebie - Matthew Selt łatwo pokonał 4:1 Marka Kinga. W tej fazie turnieju trzy razy padał wynik 4:1. Prócz wspomnianego meczu takim wynikiem Mark Joyce pokonał Stuarta Carringtona, zaś Kurt Maflin Luo Honghao. Na pełnym dystansie zagrali za to dwaj Chińczycy - Yan Bingtao i Li Hang. W deciderze zdecydowanie wygrał jednak ten pierwszy.

 

W półfinałach, granych już do pięciu wygranych frejmów Bingtao pokonał 5:3 Selta, zapewniając sobie drugi rankingowy finał w karierze. Nie był to jakiś porywający mecz, raczej twarda, wyrównana walka o każdy punkt. Ciekawiej było w meczu Joyce z Maflinem. Panowie zmieniali się na prowadzeniu, co doprowadziło do decidera. W nim wysokim podejściem za 126 punktów popisał się Joyce i po raz pierwszy znalazł się w decydującej o tytule rozgrywce.

 

Finał turnieju też nie stał na oszałamiającym poziomie. Lepiej zaczął go Chińczyk, który po dwóch wyrównanych frejmach prowadził 2:0. W trzeciej partii doczekaliśmy się wreszcie wyższego grania, Anglik przekroczył nieznacznie granicę 100 punktów w jednym podejściu. W kolejnych czterech partiach to Chińczyk budował brejki powyżej 50 punktów i choć popełniał dość proste błędy, które uniemożliwiały mu wyczyszczenie stołu, to kolejne partie zapisywał na swoim kocie. Stracił tylko jedną, kiedy Joyce uzbierał w kilku podejściach do stołu 62 punkty. Mecz skończył się wynikiem 5:2 dla Bingtao.

 

Wyniki:

Ćwierćfinały:

Yan Bingtao - Li Hang 4:1

Matthew Selt - Mark King 4:1

Stuart Carrington - Mark Joyce 4:1

Kurt Maflin - Luo Honghao 4:1

 

Półfinały:

Yan Bingtao - Matthew Selt 5:3

Mark Joyce - Kurt Maflin 5:4

 

Finał:

Yan Bingtao - Mark Joyce 5:2 (58:57, 104:0, 0:133(103), 83(53):5, 17:62, 80(65):17, 71(66):45)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.