PKO Ekstraklasa: Lechia pokonuje Wisłę Płock i zdobywa pierwsze trzy punkty

  • Data publikacji: 04.08.2019, 16:52

W spotkaniu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Płock przegrała z Lechią Gdańsk 1:2 po bramkach Artura Sobiecha oraz Rafała Wolskiego i samobójczym golu Michała Nalepy. To pierwsze zwycięstwo drużyny prowadzonej przez Piotra Stokowca w tym sezonie. Płocczanie pozostają z jednym punktem na swoim koncie. 

 

Obie drużyny nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. Lechia odpadła już z europejskich pucharów, a w lidze zaliczyła dwa remisy. Piotr Stokowiec w tym czasie mocno rotował składem, gospodarując w ten sposób siłami swojego zespołu. Wisła zaś ma na swoim koncie tylko jeden punkt, a w tygodniu z powodu problemów osobistych z funkcji trenera zrezygnował Leszek Ojrzyński, którego na stanowisku zastępuje Patryk Kniat.

 

Aktywniejszą stroną na samym początku spotkania była Lechia, jednak nie przyniosło to wymiernych rezultatów. Gra długo toczyła się w środku pola, bez groźniejszych okazji. Drużyny bardzo spokojnie rozgrywały piłkę i czekały na błędy rywali. Kiedy niewiele wskazywało na zmianę obrazu gry, to goście wyszli na prowadzenie. W 12. minucie spotkania świetnie z lewej strony dośrodkował Mladenović, a Artur Sobiech bez problemów umieścił piłkę w siatce. Po stracie bramki, gospodarze ruszyli do ataku. Najpierw z rzutu wolnego dobrym dośrodkowaniem popisał się Dominik Furman, później groźną kontrę, słabą wrzutką zakończył Cezary Stefańczyk. W 16. minucie zrobiło się groźnie pod bramką Dusana Kuciaka. Furman ponownie dokładnie dośrodkował ze stałego fragmentu, ale za słabo uderzył Oskar Zawada. 

W kolejnych minutach przewaga płocczan była coraz wyraźniejsza. Najpierw świetny strzał oddał Giorgi Merebaszwili, po chwili kolejny stały fragment gry na bramkę próbował zamienić Zawada, ale znów górą był bramkarz gości. W 28. minucie Furman zaskakująco uderzył na bramkę Lechii i wywalczył kolejny rzut rożny. Tym razem nie zakończył on się szansą dla Wisły, ponieważ bardzo odpowiedzialnie od początku w defensywie grał Błażej Augustyn. Z czasem impet akcji gospodarzy zmalał i Lechia kontrolowała przebieg spotkania. W 40. minucie ciekawą akcję przeprowadził Lucas Haraslin, ale zakończył ją niecelnym uderzeniem Sławomir Peszko. Po chwili słowacki pomocnik chciał sam pokonać Dahne, ale uderzył minimalnie niecelnie. Wisła w końcówce pierwszej połowy odpowiedziała jeszcze ciekawym dośrodkowaniem Stefańczyka. 

 

Druga połowa rozpoczęła się od prób ataków w wykonaniu Wisły. Znowu najgroźniej było po stałych fragmentach gry wykonywanych przez Dominika Furmana. Tak było w 51. minucie, ale niecelnie główkował Mateusz Szwoch. W kolejnych minutach oba zespoły konstruowały swoje akcje, lecz brakowało im dobrej finalizacji. Obserwowaliśmy w tej fazie spotkania sporo strat z obu stron. W 62. minucie ciekawie uderzył Lucas Haraslin, ale pewnie interweniował Thomas Dahne. Gospodarze odpowiedzieli niecelnym strzałem Szwocha.

 

W 74. minucie Lechia za sprawą Rafała Wolskiego wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Świetnie w tej akcji zagrywał Kubicki, a bramkarz Wisły nie miał szans na skuteczną interwencję. Gdańszczanie po zdobyciu drugiego gola skupili się na defensywie i to zemściło się w 84. minucie. Ze stałego fragmentu uderzał Dominik Furman, piłkę musnął jeszcze Nalepa i Kuciak musiał wyjmować piłkę z siatki. Jeszcze przed wykonaniem rzutu wolnego czerwoną kartkę otrzymał Flavio Paixao znajdujący się na ławce rezerwowych. Końcowe minuty to sporo nerwów i dużo chaosu, ale wynikł nie uległ już zmianie i ostatecznie Lechia zdobyła trzy punkty.

 

Wisła Płock - Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)

Bramki: 84' Nalepa (s.) - 12' Sobiech, 74' Wolski

Wisła Płock: Dahne - Stefańczyk, Uryga, Marcjanik, Michalski (59' Nowak) - Rasak, Furman - Szwoch (76' Kuświk), Ricardinho, Merebashvili (59' Garcia) - Zawada

Lechia Gdańsk: Kuciak - Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenović - Makowski, Gajos (88' Chrzanowski), Kubicki - Haraslin (80' Łukasik), Peszko (63' Wolski), Sobiech 

Żółte kartki: 23' Rasak, 34' Stefańczyk, 75' Uryga - 31' Artur Sobiech, 42' Mladenović, 42' Augustyn

Czerwona kartka: 83' Paixao 

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

 

Aktualna tabela PKO Ekstraklasy