Premier League: MC gromi West Ham, Fabiański pięciokrotnie pokonany

  • Data publikacji: 10.08.2019, 15:21

Manchester City po mistrzowsku rozpoczyna nowy sezon. Obywatele pokonali West Ham United 5:0 na Stadionie Olimpijskim w Londynie. Gole dla City zdobywali Gabriel Jesus, Sergio Aguero i Raheem Sterling. 

 

Manchester City od pierwszych minut zdominował rywala, przebywając bardzo często na połowie gospodarzy. W 9. minucie Riyad Mahrez był bliski zdobycia gola, jednak jego strzał z krawędzi pola karnego obronił Łukasz Fabiański. Polak wykazał się nie lada refleksem, bowiem strzał był mierzony tuż przy słupku, a bramkarz był przez dłuższą chwilę zasłonięty i nie widział futbolówki. Algierczyk chwilę później zaprezentował jeszcze bardziej widowiskową akcję - otrzymał podanie w polu karnym od Kevina de Bruyne, położył na ziemię Cresswella i oddał mocny strzał po krótkim słupku. Uderzenie było jednak nieco niecelne. W 25. minucie Manchester City jednak dopiął już swego - Kyle Walker skorzystał ze swoich zdolności sprinterskich, wbił piłkę w pole karne, a ta dosyć szczęśliwie dotarła do Gabriela Jesusa, który dopełnił formalności i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po tym trafieniu tempo meczu wyraźnie spadło. Manchester City nieco się wycofał i pozwolił West Hamowi na budowanie akcji. Młoty jednak robiły to na tyle nieudolnie, że w pierwszej połowie nie zagroziły poważnie bramce Edersona. 

 

Po zmianie stron podopieczni Pepa Guardioli ponownie podkręcili tempo. W 51. minucie było już 2:0, kiedy to Raheem Sterling otrzymał podanie od de Bruyne i oddał strzał z bliska. Dwie minuty później Łukasz Fabiański musiał po raz trzeci wyciągać piłkę z siatki - tym razem podającym był młody Anglik, a akcję wykańczał Gabriel Jesus. Sędzia Mike Dean otrzymał jednak informację o pozycji spalonej Sterlinga i anulował gola. Jest to pierwsza interwencja VARu w Premier League, który będzie towarzyszył drużynom na Wyspach przez cały sezon. Ciekawa była procedura spotkania - na obraz nałożono prostopadłe linie, dzięki którym można było dostrzec, że bark Sterling wystawał poza linię defensywy o 2 centymetry.  W 73. minucie to West Ham w końcu zaatakował i od razu mógł zdobyć gola. Strzały Manuela Lanziniego i Chicharito fenomenalnie obronił jednak Ederson. Chwilę później było już 3:0, kiedy to Raheem Sterling otrzymał podanie nad głowami obrońców i sam przelobował Fabiańskiego. W 83. minucie Issa Diop, który rozgrywał bardzo słabe spotkanie, "ukoronował" swój występ faulem w obrębie pola karnego. Do rzutu karnego podszedł Sergio Aguero, a jego strzał w środek bramki obronił Łukasz Fabiański. Polak jednak zapomniał o nowych przepisach, które nakazują bramkarzowi pozostawienie jednej stopy na linii bramkowej. I tym razem zainterweniował VAR, który rozkazał powtórzyć rzut karny. Tym razem Kun Aguero wybrał już inny róg i pewnym strzałem zdobył czwartego gola dla Obywateli. W doliczonym czasie gry Raheem Sterling dobił rywala i w sytuacji sam na sam nie dał szans Fabiańskiemu. Anglik tym samym skompletował hat-tricka już w 1. kolejce nowego sezonu.

 

Manchester City rozgromił West Ham United na wyjeździe. Mistrzowie Anglii od początku udowadniają, że zrobią wszystko, by obronić tytuł i robią to w imponującym stylu.

 

West Ham United - Manchester City 0:5 (0:1)

Bramki: 25' Gabriel Jesus, 51', 75', 90+3' Raheem Sterling, 86' Sergio Aguero (k.)

West Ham: Fabiański - Cresswell, Diop, Balbuena, Fredericks - Rice, Wilshere (56' Snodgrass), Antonio (46' Fornals), Lanzini, Anderson (66' Chicharito) - Haller

Manchester City: Ederson - Walker, Laporte, Stones, Zinczenko - De Bruyne (79' Guendogan), Rodri, D. Silva (80' Foden) - Mahrez, Jesus (69' Aguero), Sterling

Kartki: 61' Balbuena, 62' Anderson - 87' Walker, 90+3' Sterling

Sędziował: Mike Dean (Wirral)

 

AKTUALNA TABELA PREMIER LEAGUE