PKO Ekstraklasa: wygrana Piasta Gliwice z Wisłą Płock

Piast Gliwice pokonał Wisłę Płock 1:0 (1:0) w pierwszym niedzielnym meczu 5. kolejki PKO Ekstraklasy. Wygraną mistrzom Polski zapewnił w 33. minucie Piotr Parzyszek. 

 

Piast nieco lepiej wszedł w mecz. Już w 11. minucie dobrą szansę po dośrodkowaniu z lewej strony boiska miał Piotr Parzyszek, lecz jego strzał poszybował nad bramką po głowie jednego z obrońców. Przez długi czas był to jeden z najciekawszych momentów pierwszej połowy. Gospodarze nie zamierzali szaleńczo atakować i zamykać przeciwników w ich polu bramkowym - spokojnie czekali na akcje Płocczan. Taktyka nakreślona przez Waldemara Fornalika okazała się być słuszna, albowiem goście nie prezentowali w ataku zbyt wielu atutów. Jedno precyzyjne dośrodkowanie Richardsona do Merebaszwiliego, zakończone zbyt lekkim strzałem Gruzina, to za mało, żeby mówić o jakimkolwiek zagrożeniu pod bramką Gliwiczan. Senny klimat spotkania przerwała dość niespodziewana bramka mistrza Polski w 33. minucie. Bartosz Rymaniak doskonale odebrał jednemu z rywali piłkę na 20.metrze, precyzyjnie dograł do Piotra Parzyszka, który precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał Thomasa Dahne. Wisła starała się szybko odpowiedzieć, lecz w ich poczynaniach brakowało spokoju, dokładności, ale też umiejętności. Bliżej strzelenia drugiego gola był Piast, który w jednej z ostatnich akcji pierwszej połowy zaprzepaścił niezłą sytuację za sprawą Urosa Koruna. 

 

Niewiele działo się w pierwszych 30 minutach drugiej połowy. Piast kontrolował spotkanie, jednak nie dążył do podwyższenia prowadzenia. Gospodarze skupiali się głównie na spokojnej grze w środku pola, zabezpieczając większą ilością zawodników defensywę. Bezzębna Wisła Płock długo nie potrafiła wykreować ciekawej sytuacji, chociaż ambicji i cech wolicjonalnych nie brakowało. Nieco ciekawiej zrobiło się w ostatnim kwadransie. W 75. minucie Merebaszwili umieścił nawet piłkę w siatce Gliwiczan, jednak w momencie podania znajdował się na minimalnym spalonym. Niedługo potem ostrym strzałem zza pola karnego popisał się Damian Rasak, lecz kapitalną interwencją popisał się Frantisek Plach. Szansę na skuteczną dobitką miał jeszcze Mateusz Szwoch, ale słowacki bramkarz szybko się pozbierał, skrócił kąt i wybił piłkę na rzut rożny. Chociaż Płocczanie mieli częściej piłkę już do ostatniego gwizdka, to nie byli w stanie pokonać Placha i wywieźć z Gliwic choćby punktu. 

 

Piast Gliwice - Wisła Płock 1:0 (1:0)
Bramki: 33' Parzyszek

Piast Gliwice: Plach – Rymaniak, Korun, Huk (84' Badia), Kirkeskov – Félix, Milewski, Sokołowski, Holúbek (81' Mokwa), Hateley – Parzyszek (73' Steczyk)

Wisła Płock: Dähne – Rzeźniczak, Marcjanik, Uryga, Michalski (85' Nowak) – Rasak, Furman – Ricardinho (72' Sahiti), Szwoch, Merebaszwili – Zawada (46' Kuświk)

Żółte kartki: Huk - Rzeźniczak, Szwoch

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

 

AKTUALNA TABELA PKO EKSTRAKLASY