LaLiga: Atletico rozpoczyna sezon od skromnego zwycięstwa

  • Data publikacji: 18.08.2019, 23:55

W spotkaniu zamykającym 1. kolejkę sezonu 2019/2020 hiszpańskiej ekstraklasy, drużyna Diego Simeone pokonała na własnym boisku w małych derbach Madrytu Getafe 1:0. Autorem jedynego gola w niedzielnym pojedynku był Alvaro Morata. Warto dodać, że ten sam zawodnik po przerwie zmarnował rzut karny, zaś w końcówce Getafe było blisko wyrównania, kiedy to Angel trafił w słupek. Jak na mecz zespołów zza miedzy przystało nie brakowało twardej walki o każdą piłkę, a obie drużyny kończyły mecz w "10".

 

Pierwszy kwadrans pojedynku na Estadio Wanda Metropolitano nie był zbyt porywającym widowiskiem. Dominowała twarda walka na całej szerokości boiska, okraszona sporą ilością fauli z obu stron. Częściej przy piłce przebywali Los Colchoneros, lecz to nijak nie przekładało się na sytuacje bramkowe. Ponadto gospodarzom brakowało precyzji w dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. Getafe oddało pole gry rywalom, i skupiło się na zabezpieczaniu dostępu do własnej bramki. Podopieczni Jose Bordalasa swój plan skutecznie realizowali tylko do 23. minuty meczu. Alvaro Morata wykorzystał bardzo dobrą centrę z prawego sektora boiska autorstwa Trippiera i pewnym strzałem głową, w lewy dolny róg skierował futbolówkę do siatki. W kolejnych minutach na murawie niewiele się działo. Atletico w pełni kontrolowało boiskowe poczynania, nie pozwalając Los Azulones na stworzenie realnego zagrożenia w polu karnym Oblaka.

 

Sytuacja drużyny z Coliseum Alfonso Perez jeszcze bardziej skomplikowała się na siedem minut przed końcem pierwszej połowy. Arbiter po weryfikacji sytuacji przy użyciu systemu VAR, ukarał Jorge Molinę czerwoną kartką za brzydki faul na przeciwniku, wskutek czego Getafe było zmuszone grać w osłabieniu...ale tylko przez chwilę. Po upływie czterech minut siły na boisku się wyrównały. Renan Lodi w krótkim odstępie czasu ujrzał dwie żółte kartki, których konsekwencją było pokazanie brazylijskiemu zawodnikowi czerwonego kartonika. Po przeciętnej pierwszej połowie Los Colchoneros skromnie prowadzili z rywalem zza miedzy 1:0. Warto dodać, że przed przerwą Getafe nie oddało ani jednego strzału na bramkę Oblaka, zaś miejscowi uderzali dwukrotnie, z czego raz skutecznie.

 

Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. W dalszym ciągu obie drużyny miały duże kłopoty ze stworzeniem klarownych okazji do zdobycia gola. Stagnację przerwała sytuacja z 57. minuty. Sędzia Cuadra Fernandez zdecydował się podyktować rzut karny dla podopiecznych Diego Simeone. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Alvaro Morata. Górą z tego pojedynku wyszedł Soria, który wyczuł intencje hiszpańskiego napastnika. Atletico zatem nadal prowadziło zaledwie 1:0. Po upływie kilkudziesięciu sekund główkował Savić, ale ponownie na posterunku był golkiper Getafe. Z pewnością nie takiego debiutu w Primera Division życzył sobie Joao Felix. Były zawodnik Benfiki Lizbona na skutek kontuzji musiał w 67. minucie opuścić boisko. 

 

W samej końcówce niedzielnej konfrontacji Getafe nie mając nic do stracenia ruszyło na bramkę Oblaka w poszukiwaniu gola dającego remis. Dośrodkowania ze stałych fragmentów gry trafiały bezpośrednio w mur stworzony z zawodników gospodarzy. Najbliżej powodzenia przyjezdni byli w 86. minucie, kiedy to futbolówka po uderzeniu rezerwowego Angela zatrzymała się na poprzeczce. Ostatecznie graczom Simeone udało się dowieźć korzystny rezultat do ostatniego gwizdka arbitra, choć swoją grą wicemistrzowie Hiszpanii nie zachwycili. 

 

Atletico Madryt – Getafe CF 1:0 (1:0)

Bramka: Morata 23'

Atletico: Oblak – Lodi, Gimenez, Savić, Trippier – Lemar (74' Vitolo), Thomas (63' Hermoso), Saul, Koke – Morata, Joao Felix (67' Llorente)

Getafe: Soria – Suarez (64' Angel), Gonzalez, Dakonam, Cabrera (46' Raul Garcia) – Nyom, Arambarri, Fajr, Cucu – Mata (80' Enric), Molina

Żółte kartki: Lodi 41', Saul 81'Cabrera 17', Fajr 50', Nyom 78', Angel 90+3'

Czerwone kartki: Lodi 42' (za dwie żółte) - Molina 38'

Sędzia: Guillermo Cuadra Fernandez .

 

*****

 

Sporo emocji dostarczyło spotkanie Valencii z Realem Sociedad, a szczególnie ostatni kwadrans potyczki na Estadio Mestalla. Przy stanie 1:0 dla Los Ches, Kevin Gameiro mógł przypieczętować zwycięstwo swojego zespołu, lecz zmarnował jedenastkę. Ta sytuacja zemściła się na gospodarzach w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry. Wówczas arbiter przyznał rzut karny gościom z Anoeta, którego wykorzystał Oyarzabal, rzutem na taśmę zapewniając Baskom jedno "oczko". Udany debiut w oficjalnym meczu w roli trenera Sevilli zaliczył Julen Lopetegui. Piłkarze ze stolicy Andaluzji zdobyli Estadio Cornella-El Prat, pewnie pokonując miejscowy Espanyol Barcelona 2:0.

 

Wyniki pozostałych spotkań 1. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy:

 

Athletic – Barcelona 1:0 (0:0)

(Aduriz 89')

 

Celta – Real M. 1:3 (0:1)

(Losada 90+1' – Benzema 12', Kroos 61', Vazquez 80')

 

Valencia – Sociedad 1:1 (0:0)

(Gameiro 58' – Oyarzabal 90+11' – rzut karny)

 

Mallorca – Eibar 2:1 (1:0)

(Rodriguez, Oliveira 75' – samobójcza - Oliveira 57')

 

Leganes – Osasuna 0:1 (0:0)

(Avila 75')

 

Villarreal – Granada 4:4 (1:1)

(Cazorla 35' – rzut karny, Gomez 53', Moreno 65', Chukwueze 73' – Vico 45+6' – rzut karny, Machis 62', Soldado 75', Puertas 81')

 

Alaves – Levante 1:0 (0:0)

(Joselu 54')

 

Espanyol – Sevilla 0:2 (0:1)

(Reguilon 44', Nolito 86')

 

Betis – Valladolid 1:2 (0:0)

(Loren 68' - Guardiola 63', Plano 89')

 

AKTUALNA TABELA LALIGA SANTANDER