Premier League: Czerwone Diabły remisują z Wolverhampton

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 19.08.2019, 22:54

Po bardzo zaciętym meczu Manchester United remisuje na wyjeździe 1:1 z zespołem Wolverhampton. Tym samym "Czerwone Diabły" zajmują 4. miejsce po dwóch kolejkach Premier League.

 

"Czerwone Diabły" znakomicie rozpoczęły sezon, bo od wysokiego zwycięstwa 4:0 z Chelsea Londyn. Zespół z Manchesteru rozpędzał się z minuty na minutę i nie dał rywalom wielu okazji na zdobycie choćby honorowego trafienia. Bardzo dobrze w bramce spisywał się David De Gea i wszystko wskazywało na to, że jego problemy z zeszłego sezonu odeszły w zapomnienie. Wolverhampton natomiast zanotowało bezbramkowy remis w Leicester. W czwartek Wilki rywalizowały w meczu eliminacji Ligi Europy, w których po jednostronnym starciu pokonały Pjunik Erywań 4:0. Tym razem czekało ich jednak dużo trudniejsze zadanie.

 

Początek spotkania nie przyniósł kibicom zbyt wielu emocji. Obie drużyny grały dość pasywnie i nie potrafiły przedrzeć się w pole karne rywali.   Gra obfitowała w stałe fragmenty gry jednak żaden z nich nie został odpowiednio wykorzystany. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili piłkarze gości. W 18. minucie Paul Pogba dograł do Marcusa Rashforda, ten zmylił obrońców rywali i dośrodkował w kierunku Anthony'ego Martiala, który z najbliższej odległości nie zdołał jednak oddać celnego strzału. Od tego momentu zespół z Manchesteru cały czas był w natarciu. W 27. minucie kolejną świetną akcję przeprowadził Rashford, który dograł do wbiegającego w pole karne Martiala. Tym razem reprezentant Francji się nie pomylił i pokonał bramkarza gospodarzy. Do końca pierwszej połowy podopieczni Ole Gunnara Solskjaera kontrolowali sytuację na boisku, a "Wilki" nie potrafiły stworzyć zagrożenia pod bramką Davida De Gei. 

 

Można było się spodziewać, że na drugą połowę piłkarze Wolverhampton wyjdą lekko zdeprymowani, ale stało się odwrotnie. Ku uciesze kibiców gospodarze zaczęli przeprowadzać groźne akcje i byli coraz bliżej wyrównującego gola. W 55. minucie Joao Moutinho wypatrzył niepilnowanego Rubena Nevesa, który popisał się pięknym strzałem sprzed pola karnego i pokonał bezradnego w tej sytuacji De Geę. Mimo kontrowersji i pomocy VAR-u bramka została uznana. Piłkarze United wciąż walczyli jednak o najwyższą stawkę i atakowali bramkę rywali. W 67. minucie w polu karnym został sfaulowany Paul Pogba i John Moss podyktował "jedenastkę". Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, ale podjął złą decyzję i Rui Patricio wybronił jego strzał. Na tablicy wyników wciąż widniał remis 1:1. Końcówka spotkania była bardzo zacięta i oba zespoły próbowały rozstrzygnąć rywalizację na swoją korzyść. Ostatecznie jednak mecz zakończył się remisem 1:1.

 

Wolverhampton Wanderers - Manchester United 1:1 (0:1)

 

Bramki: 55' Ruben Neves - 27' Anthony Martial

 

Manchester United: De Gea - Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw - McTominay, Pogba - James, Lingard (81. Mata), Rashford - Martial

 

Wolverhampton Wanderers: Patricio - Bennett, Coady, Boly - Doherty (46. Traore), Dendoncker, Neves, Moutinho, Jonny - Jimenez, Jota

 

Żółte kartki: 51' Ruben Neves, 67' Ryan Bennett - 24' Daniel James

 

Sędzia: Jonathan Moss (Anglia)

 

Aktualna tabela Premier League