Belgia lepsza od Egiptu

  • Data publikacji: 06.06.2018, 22:58

Reprezentacja Belgii przekonująco wygrywa z Egiptem w Brukseli, w przedostatnim sprawdzianie przed mundialem.

 

Początek taki, jakiego można się było spodziewać. Dominacja Belgów i większość gry toczona na połowie Egipcjan. Jednak to nie gospodarze oddali pierwszy strzał w tym meczu, a ekipa z Afryki. Mocno zza pola karnego uderzał Elneny, ale jego strzał zblokowali obrońcy. Na szczęście dla Belgów, gdyż jak pokazały powtórki, piłka po strzale zawodnika Arsenalu zmierzała w światło bramki. Parę minut później Belgowie przeprowadzili świetną trójkową akcję, którą celnym strzałem zakończył Dries Mertens, jednak czujny w bramce był golkiper gości. Egipcjanie starali się niepokoić defensywę Czerwonych diabłów szybkimi kontratakami, jednak kluczowy okazał się brak wystarczającej siły ofensywnej i te ataki były szybko tłumione, przez defensorów Belgii. W 21. minucie powinno być 1:0 dla podopiecznych Roberto Martineza. Doskonałą piłkę w pole karne posłał z prawej strony Mertens, a tam do piłki doskoczył Lukaku, który z około 5. metrów nie trafił w bramkę. Najlepsza, jak dotąd, okazja Belgów w tym spotkaniu.

 

W 27. minucie jednak Eden Hazard pokazał, że kadra może na niego liczyć. Przebiegł z piłką kilkanaście metrów, mijając dwóch zawodników i oddał bardzo dobry strzał lewą nogą. Jego uderzenie obronił co prawda El Hadary, ale do odbitej piłki dopadł Romelu Lukaku, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Nieco ponad 10 minut później było już 2:0. Fatalny błąd w obronie popełnił Fathy, co wykorzystał Carrasco i dograł do świetnie ustawionego w polu karnym Hazarda. Ten pewnym strzałem pokonał golkipera gości i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Do przerwy żadna ze stron nie znalazła już drogi do bramki i piłkarze schodzili do szatni, przy wyniku 2:0 dla Belgów.

 

Po przerwie tempo spotkania spadło i mieliśmy sporo gry w środku pola. W 58. minucie Egipcjanie zdołali przedrzeć się pod pole karne rywala i zakończyli akcję całkiem groźnym strzałem, ale dobrze w bramce spisał się Courtois. Chwilę później to Belgowie mieli swoją szansę, ale również ich starania spełzły na niczym. Najpierw próbował Alderweireld, a potem Carrasco. Podopieczni Hectora Cupera nadal groźni byli z kontrataków, ale zazwyczaj brakowało im ostatniego podania albo celnego strzału na bramkę. Belgowie zaatakowali ekipę z Afryki jeszcze raz w 92. minucie i Fellaini ustalił wynik spotkania, kierując piłkę do pustej bramki. Belgia ostatecznie pokonała Egipcjan 3:0.

 

Belgia 3:0 Egipt

(27' Lukaku, 38' Hazard, 90+2' Fellaini)

 

W innych dzisiejszych spotkaniach, Czechy pokonały Nigerię, a Norwegia Panamę.

 

Czechy 1:0 Nigeria

(25' Kalas)

 

Norwegia 1:0 Panama

(4' King)