PKO Ekstraklasa: trzy punkty dla Piasta
- Data publikacji: 25.08.2019, 19:32
Piast Gliwice pokonał 3:0 Zagłębie Lubin w szóstej kolejce PKO Ekstraklasy. Bramki strzelali Jorge Felix w 10 minucie, Piotr Parzyszek w 52 minucie oraz Badia w doliczonym czasie gry. Mistrzowie polski meldują się tym samym na 5. miejscu w tabeli z dorobkiem 11 punktów.
Spokojnie rozpoczął nam się mecz Zagłębia Lubin z mistrzami Polski. Przez pierwsze minuty do ataku nie ganiła się żadna z drużyn, oglądaliśmy raczej spokojną wymianę piłki w środkowych strefach boiska. Jako pierwsi swoją akcję przeprowadzili piłkarze Zagłębia Lubin. Miedziowi chcieli rozpocząć od razu z grubej rury, bowiem szczupakiem spróbował napastnik lubinian, Rok Sirk. Uderzył jednak niecelnie i piłka opuściła plac gry. To obudziło podopiecznych Waldemara Fornalika. W kolejnych minutach przeprowadzili szereg akcji ofensywnych. Jedną z nich na bramkę mógł zamienić Bartosz Rymaniak w 9 minucie meczu. Miał dobrą okazję głównie dzięki podaniu Jorge Felixa, jednak minimalnie chybił. Już minutę później Rymianak zrekompensował się Felixowi za zmarnowanie wypracowanej przez kolegę okazji. Dopadł do piłki po rzucie rożnym, zgrał ją do kolegi z drużyny, po czym ten nie pomylił się z najbliższej odległości i zdobył bramkę na 1:0. Dziesięć minut później mogło być 1:1! Niecelnie z główki uderzał Sirk - piłka minimalnie minęła poprzeczkę. Wynik nie zmienił się już do przerwy, mimo wielu strzałów po obu stronach. Łącznie w pierwszej połowie oglądaliśmy 13 prób obu przeciwników.
Po przerwie Piast wrócił jeszcze bardziej nakręcony i co najważniejsze, ciągle był zespołem lepszy. Dało to swój owoc 7 minut po wznowieniu gry, kiedy Hateley dograł wysoko zawieszoną piłkę z rzutu rożnego, do której najwyżej wyskoczył Piotr Parzyszek i pewnie pokonał bramkarza rywali. Chciałoby się powiedzieć: co się nie odwlecze, to nie uciecze, gdyż dwie minuty wcześniej do własnej bramki prawie trafił Guldan - po dośrodkowaniu musnął futbolówkę, która ledwie minęła bramkę. Chwilę później gliwiczanie mogli cieszyć się z drugiego gola. 10 minut później mogliśmy być świadkami przysłowiowego zabicia meczu. Felix podawał do Holubka, który nie trafił czysto w piłkę, mogło być już 3:0 dla Piasta. W kolejnych minutach niespodziewanie to Zagłębie przejęło inicjatywę i to oni dominowali na boisku. W 90 minucie było blisko bramki kontaktowej dla Zagłębia, ale trzeźwo zachował się w tej sytuacji Plach. Piąstkując piłkę oddalił zagrożenie. Na sam koniec spotkania prowadzenie podwyższyć mogli piłkarze z Gliwic, jednak strzał z okolic 9 metra Steczyka był niecelny. Kilka minut później gliwiczanie przeprowadzili zabójczą kontrę - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pod własnym polem karnym błyskawicznie znaleźli się pod bramką rywala, czego nie zmarnował Badia. Finalnie Piast zachowuje czyste konto i pewnie zgarnia zasłużone 3 punkty.
Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0:3 (0:1)
Bramki: 10' Felix, 52' Parzyszek, 90+3' Badia
Zagłębie Lubin: Forenc - Balić, Oko, Guldan, Kopacz - Tosik (61' Poręba), Slisz, Živec (61' Bohar), Starzyński, Czerwiński - Sirk
Piast Gliwice: Plach - Holúbek (73' Mokwa), Kirkeskov, Huk, Korun, Rymaniak - Hateley, Milewski, Sokołowski - Felix (84' Badia), Parzyszek (79' Steczyk)
Żółte kartki: brak
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)