F1 - GP Belgii: Leclerc zdominował kwalifikacje na torze Spa-Francorchamps!

  • Data publikacji: 31.08.2019, 16:25

Kierowca Ferrari nie miał sobie równych w sobotniej czasówce. Monakijczyk sięgnął po trzecie pole position w karierze - 1:42.519. Obok Leclerca swój samochód w pierwszym rzędzie na starcie jutrzejszego wyścigu ustawi drugi z reprezentantów włoskiego teamu - Sebastian Vettel (+0.748). Czołową trójkę sesji kwalifikacyjnej uzupełnił Lewis Hamilton z Mercedesa (+0.763). Kwalifikacje w Belgii były bardzo pechowe dla Roberta Kubicy. Polak na skutek problemów z jednostką napędową musiał wycofać się z rywalizacji na początku Q1, nie pokonując ani jednego pomiarowego okrążenia.

 

Kierowcy Ferrari od piątku dysponowali znakomitym tempem, zwyciężając we wszystkich trzech sesjach treningowych. W kwalifikacjach Leclerc był zdecydowanie najszybszym zawodnikiem. Osiągał najlepsze rezultaty we wszystkich trzech segmentach czasówki. Monakijczyk pokonał Vettela o przeszło siedem dziesiątych sekundy - to bardzo dużo. Niemiec po kwalifikacjach narzekał na duży ruch na torze, podczas swojego ostatniego pomiarowego "kółka". Lewis Hamilton po pierwszej próbie w Q3 był na drugim miejscu za Leclerciem, ale ostatecznie musiał uznać wyższość również Sebastiana Vettela i do jutrzejszego wyścigu ruszy z trzeciego pola. Brytyjczyk nieznacznie przegrał z niemieckim zawodnikiem drugie pole - 0,015 sekundy.

 

Czwarta lokata przypadła Valtteriemu Bottasowi (+0.896). Za kierowcą Mercedesa uplasował się Max Verstappen (+1.171). Charakterystyka toru w Belgii nie pasuje zbytnio bolidom Red Bulla, dlatego piąte pole to było wszystko na co mógł liczyć Holender. Z dobrej strony zaprezentował się duet Renault. Ricciardo legitymował się szóstym czasem (+1.738), zaś Hulkenberg siódmym (+2.023). Kierowcy francuskiej stajni na starcie do jutrzejszego wyścigu zostaną cofnięci o pięć pozycji za wymianę niektórych elementów silnika, tracąc tym samym wysokie pozycje wywalczone w kwalifikacjach. W czołowej "10" nie zabrakło miejsca także dla Raikkonena (+2.038), Pereza (+2.187) oraz Magnussena (+2.567).

 

Jedenasta pozycja przypadła Grosjeanowi, który wyprzedził Norrisa, Strolla oraz Albona, który w Belgii debiutuje za sterami bolidu Red Bulla. Przypomnijmy, że kierowca z Tajlandii zastąpił w austriackim zespole Pierre'a Gasly'ego. Francuz powrócił do Toro Rosso. Awans do Q2 uzyskał Antonio Giovinazzi, lecz w końcówce pierwszego segmentu czasówki doszło do usterki w jego bolidzie, wskutek czego Włoch nie pojawił się na torze w drugiej części kwalifikacji. Gasly legitymował się szesnastym rezultatem, wyprzedzając Carlosa Sainza. Kierowcy McLarena po kilku udanych występach, w Belgii nie potrafią odnaleźć tempa. Osiemnaste miejsce przypadło Kwiatowi. Dziewiętnasty był Russell. W bolidzie Roberta Kubicy doszło do awarii zmodyfikowanej jednostki napędowej Mercedesa i w rezultacie Polak nie pokonał w czasówce ani jednego pomiarowego "kółka". 

 

Warto dodać, że oprócz kierowców Renault, także Carlos Sainz otrzymał karę przesunięcia o pięć miejsc na starcie. Ponadto Albon, Stroll oraz Kwiat za nadprogramową wymianę jednostki napędowej zostaną karnie cofnięci na koniec stawki. Zatem ustawienie na polach startowych względem pozycji wywalczonych w sesji kwalifikacyjnej ulegnie sporym modyfikacjom

 

WYNIKI Q1

 

WYNIKI Q2

 

WYNIKI Q3

 

USTAWIENIE NA STARCIE WYŚCIGU O GP BELGII (Z UWZGLĘDNIENIEM WSZYSTKICH KAR)

 

Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o godzinie 15:10.