Koszykówka - MŚ: Niemcy poza turniejem, Amerykanie o krok od porażki!

Czwarty dzień Mistrzostw Świata w Chinach i pierwsza sensacja! Już na etapie fazy grupowej z turniejem pożegnała się reprezentacja Niemiec, która po emocjonującej końcówce sensacyjnie uległa Dominikanie 68:70. O krok od pierwszej od ponad dekady porażki na mistrzostwach świata byli Amerykanie.

 

Grupa E

 

Ze swojego pierwszego zwycięstwa w historii na mistrzostwach świata cieszyli się dziś Czesi. Nasi południowi sąsiedzi pewnie pokonali Japonię 89:76, wyrzucając Azjatów z turnieju i samemu zachowując realne szanse na awans do drugiej fazy.

 

Nieprawdopodobna historia w meczu Amerykanów z Turkami. Koszykarze znad Bosforu dwukrotnie byli o krok od pokonania mistrzów olimpijskich i przerwania ich imponującej, trwającej od 2008 roku serii zwycięstw na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich. Najpierw w regulaminowym czasie gry (na dwanaście sekund przed końcem prowadzili dwoma punktami, w ostatniej sekundzie czwartej kwarty Osman sfaulował Tatuma przy próbie rzutu za trzy, a ten wykorzystał dwa osobiste doprowadzając do remisu), a następnie w dogrywce (Turcy prowadzili punktem, kiedy Balbay i Osman spudłowali cztery kolejne rzuty wolne, a w odpowiedzi dwukrotnie z linii trafił Middleton). Ostatecznie Amerykanie uciekli spod topora wygrywając 93:92, jednak ponownie pokazali, że są na tym turnieju drużyną zdecydowanie do pokonania.

 

Wyniki:

 

Japonia - Czechy 76:89

Stany Zjednoczone - Turcja 93:92 (OT)

 

Tabela:

 

 

Grupa F

 

Niespodzianki w grupie F. Ta pierwsza - maleńka - to zwycięstwo Nowej Zelandii nad Czarnogórą. Ta druga - już nieco większych rozmiarów - to Brazylia i jej triumf nad jednymi z faworytów turnieju - Grekami. Po raz kolejny nie zachwycił Giannis Antetokounmpo. Lider reprezentacji Grecji rzucił zaledwie 13 punktów (3/7 z gry), miał 4 zbiórki, 3 przechwyty, asystę i blok. Po kolejnej wyrównanej dziś końcówce Canarinhos triumfowali ostatecznie 79:78. Dla Greków - wobec konieczności spotkania się ze Stanami Zjednoczonymi już w drugiej rundzie - ta porażka może być bardzo dotkliwa w skutkach.

 

Wyniki:

 

Czarnogóra - Nowa Zelandia 83:93

Brazylia - Grecja 79:78

 

Tabela:

 

 

Grupa G

 

Sensacja w grupie G! Niemcy, typowani na czarnego konia turnieju, drużyna obsadzona graczami na poziomie NBA i Euroligi uległa Dominikanie 68:70. Niemcy zagrali katastrofalne spotkanie, trafiając zaledwie 37% rzutów z gry i 16% za trzy. Nie pomógł ten, który miał być liderem zespołu naszych zachodnich sąsiadów. Dennis Schroder rzucił co prawda 20 punktów, co było najlepszym wynikiem w drużynie, jednak potrzebował do tego aż 17 rzutów, ponadto zanotował aż cztery straty. Dla Niemców porażka ta oznacza koniec marzeń o awansie do najlepszej szesnastki.

 

Bez niespodzianki w drugim spotkaniu. Francja pewnie pokonała Jordanię 103:64 i w czwartek zmierzy się z Dominikaną o pierwsze miejsce w grupie G.

 

Wyniki:

 

Niemcy - Dominikana 68:70

Jordania - Francja 64:103

 

Tabela:

 

 

Grupa H

 

Joe Ingles był o włos od zostania pierwszym koszykarzem na tych mistrzostwach, który zaliczył triple-double. Silny skrzydłowy Utah Jazz zdobył 17 punktów, miał 10 zbiórek oraz 9 asyst i był liderem drużyny z Antypodów w zaskakująco trudnym starciu z Senegalem. Afrykańczycy nie zamierzali odpuszczać i w przeciwieństwie do niedzielnego spotkania z Litwą - postawili się wyżej notowanym rywalom. Ostatecznie jednak musieli uznać ich wyższość.

 

Kolejne przekonujące zwycięstwo zanotowali Litwini. Nasi północni sąsiedzi pewnie pokonali Kanadę 92:69, pozbawiając tym samym ekipę Klonowego Liścia szans na awans do najlepszej szesnastki. W czwartek mecze o pierwsze (Australia - Litwa) i trzecie (Kanada - Senegal) miejsce w grupie.

 

Wyniki:

 

Australia - Senegal 81:68

Litwa - Kanada 92:69

 

Tabela: