Snooker: Brytyjczycy powalczą o finał MŚ w sześciu czerwonych

  • Data publikacji: 05.09.2019, 22:52

Zakończyły się ćwierćfinały mistrzowskiego turnieju w "6 reds", które wyłoniły tegorocznych półfinalistów. O trofeum powalczy czterech reprezentantów Wielkiej Brytanii: Szkoci John Higgins i Stephen Maguire, Walijczyk Mark J Williams oraz Anglik Gary Wilson.

 

Czwarty dzień turnieju podzielony był na dwie sesje: meczy 1/8 finału i meczy ćwierćfinałowych. W sesji porannej (czasu polskiego) mogliśmy oglądać kilka bardzo ciekawych pojedynków. Bez większego trudu z Joe Perrym poradził sobie faworyt całego turnieju Mark J Williams (6:1). Z rozgrywkami pożegnali się dwaj Chińczycy: Yan Bingtao i Wu Yize. Pierwszy okazał się nieznacznie gorszy od Garea Wilsona (6:5), a drugi od Johna Higginsa (6:4). Na szczególną uwagę zasługuje właśnie Yize, gdyż ten 15-latek sprawił sporo problemu doświadczonemu, utytułowanemu Szkotowi sygnalizując snookerowemu światu, że ma talent i przy sprzyjających wiatrach może jeszcze w przyszłości wiele osiągnąć. Co ciekawe, było to już drugie ich spotkanie w tym sezonie, i po raz drugi młody Chińczyk okazał się tylko minimalnie gorszy od Higginsa (6:5 w Sheffield w czerwcowych kwalifikacjach do turnieju International Championship). Honoru Kraju Kwitnącej Wiśni obronił natomiast Ding Junhui zgodnie z oczekiwaniami pokonując Graeme Dotta (6:4).

 

Na tym etapie z mistrzostwami pożegnał się broniący tytułu Anglik Kyren Wilson, który okazał się słabszy od swojego rodaka Davida B Gilberta (6:4). Jako jeden ze szlagierów rundy zapowiadano angielskie starcie Stuarta Binghama z Markiem Selbym. Dość niespodziewanie lepszy okazał się się Bingham, który wynikiem 6:2 zameldował się w ćwierćfinale. W ślad za rodakiem nie poszedł doświadczony, 57-letni Jimmy White, który poległ przeciwko Stephenowi Maguire. Jednak minimalna porażka (6:5) pokazuje, że mimo upływu czasu White wciąż jest w stanie nawiązać do swojej najlepszej dyspozycji z minionych dekad.

Ostatnim starciem tej rundy był pojedynek Allistera Cartera z reprezentantem gospodarzy Passakornem Suwannawatem, którego komplet zwycięstw w fazie grupowej był sporym zaskoczeniem. Do niespodzianki mogło dojść także w spotkaniu z Anglikiem, gdyż zacięta walka toczyła się do ostatniego frejma, jednak ostatecznie lepszy 6:5 okazał się utytułowany Carter.

 

W drugiej sesji w meczach ćwierćfinałowych przy stołach stanęli naprzeciw sobie już tylko zawodnicy na co dzień walczący o najwyższe laury w Main Tourze. Najpierw niespodziewanie szybko z Carterem poradził sobie Stephen Maguire (6:2). Chwilę później nieuchwytny dla Stuarta Binghama okazał się Mark J Williams (6:3), a John Higgins pokonał Davida B Gilberta (6:4). Na koniec dnia z turniejem pożegnał się ostatni zawodnik spoza Wysp Brytyjskich - Chińczyk Ding Junhui, który po pasjonującej walce ostatecznie przegrał z Garym Wilsonem (6:5).

 

W piątkowych półfinałach zmierzą się: John HigginsMarkiem J Williamsem oraz Stephen MaguireGarym Wilsonem.

 

Wyniki 1/8 finału:

 

Wyniki ćwierćfinałów:

 

Pary półfinałowe: