El. EURO 2020: Austria gromi u siebie, Holandia wygrywa z Niemcami!
- Dodał: Agnieszka Nowak
- Data publikacji: 06.09.2019, 23:43
Dzisiaj swoje mecze w ramach eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy rozegrali także grupowi rywale Polaków. Austriacy rozgromili na swoim stadionie reprezentację Łotwy 6:0. Kolejny dreszczowiec miał natomiast miejsce w Niemczech, gdzie tym razem triumfowali Holendrzy.
Austria - Łotwa 6:0 (2:0)
Marko Arnautović 7', Marcel Sabitzer 13', Marko Arnautović (k.) 53', Pavels Steinbors (sam.) 77', Konrad Laimer 80', Michael Gregoritsch 84'
Kibice w Salzburgu byli świadkami prawdziwego pogromu. Gospodarze przez całe spotkanie dyktowali tempo gry i nie dopuszczali Łotyszy do swojej bramki. Już po 15 minutach Austriacy prowadzili 2:0 i nic nie wskazywało na to, że przeciwnicy są w stanie zniwelować stratę. Szczególnie efektowny był drugi gol strzelony przez Marcela Sabitzera w 13. minucie gry. Austriak posłał piłkę z idealną rotacją i pokonał bramkarza Arki Gdynia z 25. metra. W pamięć mogło zapaść także samobójcze trafienie Pavelsa Steinborsa, który po odbiciu piłki od słupka skierował ją do własnej bramki. Zwycięstwo dało Austriakom awans na drugie miejsce w grupie G. Kolejny mecz rozegrają w poniedziałek z reprezentacją Polski, która dziś uległa Słoweńcom 0:2.
Niemcy - Holandia 2:4 (1:0)
Dzisiejsze spotkanie było czwartym starciem obu drużyn w tym roku. W pierwszej połowie wyraźnie dominowali gospodarze. Pierwszego gola już w 9. minucie strzelił Serge Gnabry. Holendrzy nie potrafili przebić się przez niemiecką defensywę, choć wciąż konstruowali groźne akcje. Taktyka Joachima Loewa się jednak nie sprawdziła i gra na wyczekanie nie przyniosła spodziewanych efektów. Już na początku drugiej połowy na 1:1 wyrównał Frenkie De Jong. Po tym trafieniu goście wyraźnie zyskali na pewności siebie i przejęli inicjatywę na boisku. W wyraźnie słabszej dyspozycji był dziś Jonathan Tah, który najpierw poślizgnął się przy zagraniu De Jonga, a później strzelił samobójczego gola. Do gry Niemcy powrócili po wykorzystaniu rzutu karnego przez Toniego Kroosa. "Jedenastka" została podyktowana po zagraniu ręką zawodnika Oranje. Trener Holendrów w końcówce spotkania dokonał jednak bardzo dobrych rotacji w składzie. Wpuszczony na murawę 20-letni debiutant Donyell Malen na 11 minut przed końcem strzelił na 3:2, a ostateczny cios zadał Wijnaldum. Była to pierwsza wygrana Holendrów na niemieckim terenie od 2002 roku. Drużyna Oranje aktualnie znajduje się na 3. miejscu w grupie C - za Irlandią Północną i Niemcami, którzy na swoim koncie mają jednak o jedno spotkanie rozegrane więcej.
Efektowne zwycięstwa zanotowali także piłkarze z Belgii, Chorwacji, Rosji i Walii.
Grupa E
Słowacja - Chorwacja 0:4 (0:1)
Nikola Vlasić 45', Ivan Perisić 46', Bruno Petković 72', Dejan Lovren 89'
Walia - Azerbejdżan 2:1 (1:0)
Pawel Pasajew 26' (sam.) -Mahir Emreli 59', Gareth Bale 84'
Grupa I
Szkocja - Rosja 1:2 (1:1)
John McGinn 11' - Artiom Dziuba 40', Jurij Żyrkow 59'
San Marino - Belgia 0:4 (0:1)
Michy Batshuayi 43' (k.), Dries Mertens 57', Nacer Chadli 63', Michy Batshuayi 90+2'