El. EURO 2020: Kosowo postraszyło Anglię, Ronaldo show w Wilnie

  • Data publikacji: 10.09.2019, 23:10

Za nami ostatnie, wrześniowe mecze w eliminacjach do EURO 2020. Najciekawiej było w starciu Litwinów z Portugalczykami oraz Anglików z Kosowem. W tym drugim padło aż osiem bramek.

 

Litwa 1:5 Portugalia

28' Andriuskevicius - 7' (k.), 62', 65', 76' Ronaldo, 90+2' Carvalho

 

Portugalczycy przyjechali do Wilna po łatwe trzy punkty i rzeczywiście wszystko zaczęło się zgodnie z planem, gdy w 7. minucie, wynik z rzutu karnego otworzył Cristiano Ronaldo. Goście absolutnie w tym meczu dominowali, ale przed upływem pół godziny gry, Litwini zdołali wyrównać. Mantas Kuklys dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Vytautasa Andriuskeviciusa, a były gracz Lechii Gdańsk posłał ją do siatki. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy i zanosiło na sensację. Jednak po zmianie stron, piłkarze Fernando Santosa ruszyli do ataku, a głównym egzekutorem był oczywiście CR 7. Gwiazdor Juventusu trafiał w 62. i 65. minucie. Przy pierwszej bramce wydajnie mu pomógł litewski bramkarz Ernestas Setkus i to na jego konto powinna być zapisana ta bramka, zaś przy drugiej wykorzystał on doskonałe podanie od Bernardo Silvy. Ronaldo dołożył też czwartego gola, posyłając piłkę w długi róg bramki Litwinów. Wynik, w doliczonym czasie gry, ustalił William Carvalho, zachowując najwięcej sprytu przy małym bilardzie w polu bramkowym. Sensacji więc nie było, a Portugalia wyjeżdża z kompletem punktów jako wicelider tabeli.

 

.....

 

Anglia 5:3 Kosowo

8' Sterling, 19' Kane, 38' (sam.) Vojvoda, 44', 45+1' Sancho - 1', 49' Berisha V., 55' (k.) Muriqi

 

Wielki szok przeżyli fani Anglików, gdy już po 60 sekundach Kosowo objęło prowadzenie na St. Mary's Stadium. Fatalny błąd angielskiej defensywy wykorzystał Vedat Muriqi, który wyłuskał piłkę, podał ją do Valona Berishy, a ten pewnym strzałem pokonał Jordana Pickforda. Radość gości nie trwała jednak zbyt długo, bo zaledwie siedem minut. Wtedy też, do wyrównania doprowadził Raheem Sterling. Michael Keane zgrał futbolówkę głową, a gracz Manchesteru City, również głową, wpakował ją do siatki. W 19. minucie było już - 2:1 dla Anglików, gdy trafił Harry Kane, a asystował tym razem Sterling. To jednak nie był koniec popisów strzeleckich gospodarzy w pierwszej połowie. Najpierw, w 38. minucie, pomógł im Mergim Vojvoda, posyłając piłkę do własnej bramki, a ostatnie sekundy należały do Jadona Sancho, który zaliczył dublet. Dwukrotnie świetnymi podaniami obsłużył zawodnika BVB Raheem Sterling, notując trzecią asystę tego wieczoru. Wydawało się, że po zmianie stron, kolejne gole dla Anglii będą tylko kwestią czasu. Jednak goście znów wprawili wszystkich w szok. W 49. minucie, swoją drugą bramkę zdobył Berisha, ponownie wykorzystując dogranie od Muriqiego. Sześć minut później Muriqi był faulowany w szesnastce przez Harry'ego Maguire'a i sam wymierzył sprawiedliwość, zmniejszając wynik do stanu - 5:3. W 65. minucie, przed szansą z jedenastu metrów stanął Kane, ale jego strzał fenomenalnie wybronił bramkarz Kosowa - Arijanet Murić. Ostatecznie więcej goli już nie było, a Anglicy wygrali po tym festiwalu strzeleckim i umocnili się na prowadzeniu w grupie.

 

.....

 

Pozostałe wyniki dzisiejszych spotkań:

 

Albania 4:2 Islandia

32' Dermaku, 52' Hysaj, 79' Roshi, 83' Cikalleshi - 47' Sigurdsson G., 58' Sigthorsson

 

Czarnogóra 0:3 Czechy

54' Soucek, 58' Masopust, 90+4' (k.) Darida

 

Francja 3:0 Andora

18' Coman, 52' Lenglet, 90+1' Ben Yedder

 

Luksemburg 1:3 Serbia

66' Turpel - 36', 78' Mitrović, 55' Radonjić

 

Mołdawia 0:4 Turcja

37', 80' Tosun, 58' Turuc, 88' Yazici