Liga Mistrzów EHF: porażka Wisły na początek

  • Data publikacji: 14.09.2019, 16:35

Pierwsza kolejka EHF Ligi Mistrzów i pierwsza porażka. Orlen Wisła Płock została pokonana przez Czechowskie Niedźwiedzie 23:25. Gra naszego zespołu nie zachwycała - szczególnie w ataku.

 

Już początek spotkania pokazał, że płocczanie będą musieli włożyć sporo wysiłku, żeby pokonać bramkarza Pavlenkę. Rosjanin już w 6. minucie obronił rzut karny Ruiza. Choć polski zespół budował sporo akcji, to niestety zawodziła dokładność, której brakowało nowo przybyłym graczom i często tracili piłki (2:3). Świetnie w obronie spisywał się Przemysław Krajewski, który siłował się z rywalami. W 29. minucie Zoltan Szita doprowadził do wyrównania wyniku. Najpierw zdobył kontaktową bramkę po imponującej akcji, a później dołożył drugą po przechwycie piłki (7:7). Pierwsza połowa zakończyła się błędem w obronie i rzutem karnym dla Niedźwiedzi, a w następnej akcji startą piłki w ataku (7:9).

 

Po pierwszej części spotkania Płock miał zaledwie 39% skuteczności w ataku. Druga połowa rozpoczęła się źle dla Wiślan. Ich straty wzrosły do czterech trafień. Jednak w tym momencie nastąpiło przebudzenie w szeregach polskiego zespołu i zaczęliśmy odrabiać wynik. Akcje Nafciarzy w końcu miały większe tempo, dzięki czemu zdobywali więcej bramek. W 45. minucie znowu na tablicy zagościł remis po 18. Lovro Mihić miał sporo dobrych sytuacji, jednak obijał słupki i poprzeczkę rywali. Zespół Czechowskich Niedźwiedzi popełniał sporo błędów, przez co Polacy mieli swoje szanse na prowadzenie, czy nawet wygranie spotkania. Dopiero w 50. minucie pierwszy zawodnik gospodarzy - Andreev - został wykluczony z gry na dwie minuty mimo, że grali oni bardzo agresywnie w obronie. W końcówce po raz kolejny widać było niemoc Nafciarzy w ataku. Skuteczności brakowało zarówno przy budowaniu akcji, jak i z linii rzutów karnych. Na kilka minut przed końcem meczu było światełko w tunelu na choćby remis, ale po raz kolejny piłka szybowała w słupki.

 

Czechowskie Niedźwiedzie - Orlen Wisła Płock 25:23 (9:7)

 

Składy:

 

Czechowskie Niedźwiedzie: Grushko, Pavlenko - Gumarov, Santalov, Kiselev, K. Kotov, Andreev, A. Kotov, Ostaschenko, Karlov, Kornev, Vasilev, Furtsev, Maslennikov, Kamenev, Kosorotov

Orlen Wisła Płock: Morawski, Stevanović - Stenmalm, Matulić, Ruiz Sanchez, Góralski, Piechowski, Susnja, Szita, Krajewski, Żabić, Michić, Sulić, Czapliński, Mindegia, Mlakar