Siatkówka – ME: Polacy bezkonkurencyjni w grupie

Polscy siatkarze nie znaleźli godnych rywali w fazie grupowej mistrzostw Europy. W ostatnim meczu Biało-Czerwoni rozbili reprezentację Ukrainy. Z kompletem punktów kończą zatem nasi siatkarze fazę grupową i w 1/8 finału zagrają z Hiszpanami.

Polacy dominowali na parkiecie od samego początku meczu. Konsekwentnie budowali przewagę nad rywalami z Ukrainy. Duża w tym była zasługa świetnych serwisów Piotra Nowakowskiego. Ukraińcy nie radzili sobie z jego kąśliwymi flotami. Ostatecznie otwierającą partię podopieczni Vitala Heynena zakończyli zwycięstwem 25-17. Piłkę setową wykorzystał Mateusz Bieniek.

W drugim secie obraz gry się oczywiście nie zmienił. Polacy wciąż bardzo spokojnie i pewnie radzili sobie z rywalami. Szybko zbudowali bezpieczną przewagę, którą bez problemów utrzymywali. Wręcz zadrwił w tej partii z ukraińskiej kadry Vital Heynen. Selekcjoner naszej reprezentacji przy prowadzeniu Biało-Czerwonych 14-8 zmienił... całą szóstkę. W miejsce Fabiana Drzyzgi, Macieja Muzaja, Michała Kubiaka, Wilfredo Leona, Mateusza Bieńka i Piotra Nowakowskiego pojawili się Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Karol Kłos, Dawid Konarski i Marcin Komenda. Nie mieli oni problemów z utrzymaniem prowadzenia. Tę część meczu Polacy wygrali ostatecznie 25:16, a skutecznym atakiem zakończył ją Konarski.

Szczególnie dobrze spośród zmienników prezentował się właśnie Konarski. To on był liderem naszej kadry w trzecim secie, to on poprowadził ją do triumfu w tymże. Niemal bezbłędny w ataku, skuteczny na zagrywce i w bloku. To, że nasz atakujący wyróżniał się na tle pozostałych zawodników, nie świadczy bynajmniej, że tamci grali słabo. Również bardzo sporadycznie popełniali błędy, dzięki czemu ostatniego seta w fazie grupowej Polacy wygrali 25:15. Piłkę meczową wykorzystaliśmy dzięki zepsutej zagrywce rywali.

Polska – Ukraina 3:0 (25:17, 25:16. 25:15)