Liga Mistrzów EHF: wysoka wygrana Vive!

  • Data publikacji: 22.09.2019, 21:30

PGE Vive Kielce wygrało z ukraińskim Motorem Zaporoże aż 33:26 w drugiej kolejce EHF Ligi Mistrzów. Było to pierwsze zwycięstwo podopiecznych Tałanta Dujszebajewa.

 

Pierwsza bramka tego spotkania padła w czwartej minucie, a wynik otworzył lewoskrzydłowy gości - Igor Soroka. Niecałą minutę później Polacy zdołali wyjść na prowadzenie. Na początku meczu Motor miał spore problemy w ataku. Długo rozgrywał akcje, a sędziowie często sygnalizowali grę pasywną. Vive potrafiło świetnie kontrować po udanych przechwytach i szybko odskoczyło na kilka bramek. Widać było, że kielczanie nie bez powodu byli faworytami bukmacherów. Mistrz Polski prezentował fenomenalną grę w obronie, a także nie wypuszczał okazji do podwyższenia prowadzenia. Pierwsze 30. minut gry zakończyło się wynikiem 22:11 dla gospodarzy, a bramkarze gości zdołali obronić zaledwie jeden strzał naszych szczypiornistów.

 

Druga część spotkania rozpoczęła się wymianą ciosów. Wydawało się, że gospodarze trochę zwolnili, posiadając tak pokaźną przewagę. Obie ekipy popełniały błędy. Cztery minuty po wznowieniu gry Zhukov został ukarany dwuminutową karą, a ekipa z Kielc nie potrafiła wykorzystać kontry, kiedy Janc trafił w poprzeczkę w sytuacji sam na sam. Długo wynik oscylował wokół dziesięciobramkowej przewagi gospodarzy. Goście starali się gonić, ściągając bramkarza nawet wtedy, gdy nie grali w osłabieniu. Nie przyniosło to jednak żadnych efektów. Vive chciało zakończyć mecz równie efektownie, jak pierwszą połowę, szczególnie, że obie ekipy wielokrotnie ze sobą rywalizowały, jednak zawsze te spotkania były niezwykle zacięte. Na kwadrans przed końcem, po serii trafień z obu stron, wynik nadal pokazywał dziesięć trafień na korzyść zawodników Dujszebajewa. W końcówce w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie, co starali się wykorzystać goście, minimalizując rozmiary porażki. Trzeba jednak docenić obu bramkarzy kieleckiej drużyny, których procent obronionych strzałów przez całe spotkanie oscylował w granicach 30%. Mecz zakończył się wynikiem 33:26 dla Vive. 

 

 

PGE Vive Kielce - HC Motor Zaporoże 33:26 (22:11)

 

PGE Vive Kielce: Kornecki, Wolff – Karacić, Pehlivan, A. Dujszebajew, Aguinagalde, Janc, Jurkiewicz, Kulesz, Moryto, Fernandez, Karalek, Guillo

HC Motor Zaporoże: Komok, Kirejew – Vujović, Babiczew, Malasinskas, Puchowski, Denysov, Doroszczuk, Krawczenko, Kozakiewicz, Doncow, Jaanimaa, Gurkowski, Żukow, Kus, Soroka