Biało - czerwona Serie A: powrót Milika

  • Data publikacji: 23.09.2019, 19:02

Najważniejszym wydarzeniem 4. kolejki Serie A dla polskich kibiców był niewątpliwie powrót na włoskie boiska Arkadiusza Milika. Napastnik reprezentacji Polski zagrał 73 minuty w wygranym przez Napoli meczu 4:1 z Lecce.

 

Milik ostatni raz na murawie pojawił się na 8 sierpnia w towarzyskim meczu z FC Barceloną. Występ z Lecce był więc jego pierwszym w tegorocznej kampanii o Scudetto. Napastnik Napoli pojawił się w wyjściowym składzie swojej drużyny i został zmieniony w 73. minucie przez Hirvinga Lozano. Drugi z Polaków grających w zespole z Neapolu, Piotr Zieliński, rozegrał cały mecz, ale nie zapisał się w pamięci niczym szczególnym.

 

4. kolejkę Serie A zainaugurowało starcie Cagliari z Genoą, ale nie obejrzeliśmy w nim żadnego z biało - czerwonych. Sebastian Walukiewicz cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych, a Filip Jagiełło nie znalazł się nawet w kadrze na to spotkanie.

 

W sobotę jedynym polskim zawodnikiem, który wystąpił w składzie swojego zespołu był Krzysztof Piątek. "El Pistolero", mimo rozegranych 90 minut, wydatnie nie pomógł AC Milan, bowiem jego klub przegrał w derbach z Interem 0:2, a napastnik reprezentacji Polski według włoskich mediów uznany został za najsłabszego piłkarza w barwach Rossonerich.

 

Po raz pierwszy na ławce rezerwowych w tym sezonie usiadł Wojciech Szczęsny. Juventus, z Buffonem w bramce, pokonał Hellas Verona 2:1. Mariusz Stępiński (Hellas) pauzował za otrzymanie czerwonej kartki. Porażkę Udinese Calcio 0:1 z Brescią obserwował zza linii bocznej za to Łukasz Teodorczyk.

 

Niedziela za to obfitowała w występy Polaków. Jako pierwszy na murawę wybiegł Thiago Cionek. Obrońca SPAL zagrał na środku trzyosobowego bloku obronnego, ale defensywa dowodzona przez niego nie zdała egzaminu. SPAL przegrało 0:3 z Sassuolo i znajduje się obecnie tuż nad strefą spadkową. Jak na razie kolejnej szansy na grę nie dostał Arkadiusz Reca, który tym razem przesiedział 90 minut na ławce ekipy dowodzonej przez Sempliciego.  Bartosz Salamon (również SPAL) nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu kontuzji.

 

Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zapisała na swoim koncie Sampdoria. Genueńczycy, w składzie których zagrał 90 minut Bartosz Bereszyński, pokonali 1:0 Torino. Na ostatni kwadrans w barwach zwycięzców pojawił się Karol Linetty. Polski pomocnik zmienił strzelca bramki Manolo Gabiaddiniego. 

 

Stosunkowo dużo pracy mieli nasi bramkarze Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) i Łukasz Skorupski (Bologna). Obaj nie zdołali utrzymać czystego konta w meczach swoich drużyn. Popularna "Viola" zremisowała z Atalantą Bergamo 2:2, a Bologna przegrała 1:2 z AS Roma.

 

Wyniki spotkań 4. kolejki Serie A:

 

Cagliari - Genoa 3:1

Atalanta Bergamo - Fiorentina 2:2

Bologna - AS Roma 1:2

Lecce - Napoli 1:4

Sampdoria Genua - Torino 1:0

Sassuolo - Spal 3:0

AC Milan - Inter Mediolan 0:2

Juventus - Hellas Verona 2:1

Udinese Calcio - Brescia 0:1